Ja urodziłam 2 tyg po terminie i dopiero drugie wywołanie dało efekt. Rodziłam 11h no i skurcze były bardzo bolesne ale szczerze nie mam porównania co do skurczy bez wywołania.
Długie wywoływanie 11h :)))) Mi wywoływali od środy od 17:00, a skończyłam na stole operacyjnym w piątek o 23:30.
