Wychodzi taka suma tylko dlatego, że mamy dwa wynagrodzenia i gówno praktycznie płacimy za rachunki.
Odpowiedzi
1. 0-500 zł |
2. 501-750 zł |
3. 751-1250 zł |
4. 1251-2000 zł |
5. powyżej 2000 zł |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
i obliczyłam to jak już będziemy na swoim.
Teraz, póki jedną pensję mamy (jestem na wychowawczym) to ok. 600-800. Oprócz opłat związanych z mieszkaniem jest do spłacenia kredyt mieszk. Tyle własnie mamy i wesoło nie nie jest ;) Jak wróce do pracy to będzie o 1700 zł więcej niż jest obecnie :)
600-800 zł na zycie na 4 osoby to cholernie mało, ale trza jeszcze trochę pociągnąć i będzie lepiej
My teraz mieszkamy u babci, mamy swoje piętro, nie płacimy rachunków. Jednak za miesiąc wyprowadzamy się bo mój Ł. dostał dobrą propozycje pracy, ale martwie się jak będa wygladały pierwsze miesiące dopóki ja nie znajdę pracy a on będzie na okresie próbnym.
Hmm... trudno powiedzieć, na początku może byc ciężko, bo trzeba się "przestawić", ale to pewnie tylko kwestia czasu....:) U nas kiepścizna, ale mamy pomoc ze strony rodziny, bo zależy mi na tym żeby Dominika do żłobka nie oddawać... Zresztą też jest inaczej, bo w razie gdyby było już naprawde źle to zawsze mogę do tej swojej pracy wrócić.
śrenio ponad 1000 już odliczając zakupy dla dzieci ( raz w miesiącu kupuje na cały miesiąc) ale to też różnie jak więcej ja zarobie to więcej nam zostaję ale źle nie jest , mogło by być gorzej zawsze
a w tym miesiacu 480 własnie liczyłam swój budżet grudniowy:(
ja narazie nie wiem bo mieszkamy u rodzicow i do niczego sie nie dokladamy bo kupujemy mieszkanie i zbieramy kase na jego wykonczenie...ale jakbysmy sie mieli w tym momenci wyprowadzic do tego mieszkania to po odliczeniu kredytu, czynszu i rachunkow wyszlo by nam niecaly tysiac na zycie
Ja osobiście nie wyobrażam sobie życia za 500-1000 zł z dwójką dzieci a gdzie tu jeszcza za to kupić prezenty zrobić święta.Podziwiam.