Moja nie chce, to na chama cisnąć jej nie będę. Nie potrzebuje najwidoczniej smoczka :)

ja bym chciala zeby Maks  ssal smoczka ale on nie chce woli cycka ... smoczki mu nie smakuja ;/

moja nie cierpi smoczka, więc po kilkunastu próbach zrezygnowłam. Uważam, że nie jest to nikomu potrzebne ;)

karcia no mojej tez nie smakowal dlatego miala smoczek tylko 3 razy i go wypluwała w dzien tak malo spi i tylko by na cycu byla a maly tez by chcial zeby sie z nim pobawila itp a nie tylko dzidzia i dzis dałam jej smoczek przyłozyłam pieluszke tetrowa i zassała smoczek pieluszke przytulila do policzka i tak spi tylko co chwilke chodze i sprawdzam czy oddycha tak spokojnie spi

Niektóre dzieci mają silną potrzebę ssania i właśnie dlatego mogą wisieć na cycu, mimo, że nie są głodne. Nie ma potrzeby męczyć i siebie i dziecka i odmawiać smoczka jeśli dziecko chce sobie poniuplać. :P

Nie podawałam do 3 miesiąca życia, ale mała miała silny odruch ssania i też chciała non stop na piersi wisiec, a do tego za dużo przybierała. Sam lekarz mi zaproponował takie wyjście z sytuacji.

wabik - 100% się z Tobą zgadzam

moja Malutka też miała silny odruch ssania, a wolę dać jej smoka niż miałaby ssać swojego kciuka. Niektóre dzieci potrzebuja smoka w ten sposób same potrafią się uspokoić i  jest to pierwszy przejaw samodzielności :-)

nie rozumię co złego w smoku widzą niektórzy rodzice...

Zgadzam się z wabik. Miałam nie dawać, ale wisiałby mi na cycku cały dzień a tak się nie da. Czasem trzeba.

podałam już w szpitalu, bo nie szło go odstawić od cyca i nie żałuję, bo często nam pomaga. w zasadzie potrzebuje go tylko do spania i czasem jak się złości.