Ja z narzeczonym też chcieliśmy mieć pierwszego chłopca, bardzo ( bo starszy brat i że pierwszy itd itd ), ale będzie dziewczynka i wcale nie żałujemy :) Już nie możemy doczekać się narodzin ;)
Pytanie takie bardziej z ciekawości ;-) zastanawiam się czy tylko ja tak mam:) Wiem oczywiście ze najważniejsze jest zeby było zdrowe, ale bardzo licze na chłopca ( zawsze o tym marzyłam) no i obiecałam to swojemu tacie że drugie imie bedzie po nim :):) Jak to uwas jest? czy może jest to wam bez róznicy...:)
Ja z narzeczonym też chcieliśmy mieć pierwszego chłopca, bardzo ( bo starszy brat i że pierwszy itd itd ), ale będzie dziewczynka i wcale nie żałujemy :) Już nie możemy doczekać się narodzin ;)
Bylam nastawiona na ZDROWE i przede wszystkim ZYWE dziecko. Wszystko inne bylo mi obojetne.
Natomiast za kazdym razem mialam przeczucie co do plci i za kazdym razem mialam racje.