nie wiem po 2 ciażach wróciłam tu mam nadzieję że nie wrócę nie pale już 9 miesięcy i nie chcę wrócić a zobaczymy jak będzie w praktyce:)
J.w. Ja czasami mam taka ochote usiąść sobie wygodnie i zapalić takiego cienkiego mentolka :)oczywiście nie robię tego, i szczerze jakoś mnie nie ciągnie do palenia, ale tak w ramach przyjemnośći.Nie wiem jeszcze jak to będzie jak urodze :) napewno zdarzy mi się okazyjnie a jak u Was?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 18 z 18.
będę starać się żeby nie wórócić do tego ale jak będzie to się okaże zwłaszcza że mój pali jak smok...
hej,ja rzucilam na kilka miesiecy przed ciaza wiec nie mam zamiaru wracac do palenia,czasem ciezko bylo,myslalam o fajeczce itp :-D ale nie dalam sie i nie pale ponad rok juz ... ale wiadomo to roznie bywa ale mam nadzieje ze nie bede juz palic,nie chce.... wiele razy rzucalam predzej,ale byly imprezy,picie,wiec i palic zaczelam przy tym na nowo,teraz zupelnie co innego ...
tak wrocilam
nie chce wrocic do palenia... choc nie wiem jak poradze sobie ze stresem - jak maz mnie bedzie denerwowal, to szybko wroce ale zakladam, ze nie i tego poki co sie trzymam...
Wrociłam do palenia, ale na szczęście tylko okazjonalnie :)
ja paliłam duuuzo przed ciaza:/ jak zaszłam pytałam lekarza jak to jest,powiedzial: jesli pali Pani duzo prodze stopniowo rzucac,byleby rzucic całkowicie do 6 m-ca ciazy.Paliłam i usprawiedliwialam sie lekarzem,choc wiem ze robiłam zle.Paliłam gora 3 fajki dziennie,od 7-go miesiaca nic az do konca karmienia (karmiłam ponad pół roku) wiedzialam ze bede palic bo poprostu lubie.Ale nie robie tego przy dziecku,tylko wieczorami kilka.Nadal trwam w nałogu.
ja dość puźno dowiedziałam się że jestem w ciąży, pierwszy raz chciałam rzucić w 4 miesiącu i wylądowałam w szpitalu z zagrożeniem poronienia ale nie pomyślalam że może mieć to związek z rzucaniem, dopiero jak w 7 chciałam rzucić drugi raz znowu trafiłam do szpitala i wtedy mnie lekarz poinformował żebym nie rzucała tylko ograniczyła do minimum bo mała jest przyzwyczajona i śmiał się że chciała uciekać. pale max.6 papierosów dziennie ale nie rzucam a jak urodze to zobaczymy czy jak nie będe palić będzie wszystko ok