Zakladam watek kochane mamusie zeby wspolnie przyjemniej przejsc ciazowe perypetie:)..dolaczajcie..ja mam na 24 wrzesnia 10':)
Odpowiedzi
Kasiu kochana, tak mi strasznie prykro... takie rzeczy nikomu nie powinny sie przytrafic...
Nie wiem co jeszcze napisac... i gratuluje psiaka, uwielbiam Labradory... one takie slodkie i dobre serduszka maja :)
dawno mnie nie bylo, znow sie rozchorowalam, ale tym razem nie dizdzia byla przyczyna a grypa - juz 4 raz w tej ciazy... ale juz sie czuje lepiej....
w poniedizlaek mam Usg i mam nerwa strasznego...
mam nadzieje ze wam swieta milo przebiegly...
moj synek dzisiaj konczy piwerszy tydzien przedszkola ;) i jest szczesliwy.... od razu wbiega na sale i nie patrzy na mnie i mi Bye Bye mowi :D
trzymajcie sie kochaniutkie
Kasiu jak ja Cię podziwiam... na prawdę, żałuję że ja nie miałam tyle siły, no ale to pewnie ta kochana sunia :)
Wiecie co?? Ja dzisiaj od rana nie mam siły-psychicznie, najpierw ta wiadomość od Kasi-szok, potem mój kochany zakręcony mąż nie zauważył że księgowy spieprzył nam zaświadczenia do banku i przez to moja mama niepotrzebnie straciła pół dnia, później kobieta w banku, która zajmuje się naszym przyszłym kredytem doprowadziła mnie do furii-dosłownie, już się zastanawiam gdzie złożyć skargę na tę sukę. Aż mi się zmęczyłam i oczy mi się same zamykają i wogóle mi się k.... wszystkiego odechciało.
Zapytam tego mojego gina-geniusza co z tym USG i niech teraz lepiej robi przez brzuch ;)
ale sie wnerwilam..tyle napisalam ale sie nie zalogowalam;///
a wiec..Jola ja wspolczuje tych nerwow..mendy jedne siedza w tych bankach jak za kare;/
Ja dzisiaj jakas tez nijaka..czekam az moj wroci z trasy..i jade kupic mamci jakis prezent bo jutro ma 60 lat..robi male przyjecie i zjedzie sie troche rodzinki a ja tak nie lubie szumu..w ciazy zrobilam sie drazliwa i wogole..
no i nie moge doczekac sie 26 bo mam wizyte..ale martwie sie bo tu juz 17tc a ja nadal nie czuje ruchow i az dziwne bo brzuch rosnie ciagle.
Jezusie pół tekstu mi się skasowało....
Miało być że jeżeli chodzi o wielkość brzucha i ruchy to dużo zależy od budowy miednicy, a po tym co się przydażyło Kasi teraz wszystkie będziemy panikować
http://www.40tygodni.pl/Category/002/2,7918,Mamy_kiedy_wyczulyscie_ruchy.html
Gosiu, może już czytałaś... tu dziewczyny piszą od kiedy czują ruchy :)