ZDRADA :( «konto zablokowane» |
2011-10-05 00:53
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chcialabym sie Was zapytac co zrobilybyscie na moim miejscu , wiec zobaczylam na facebook ze moj maz pisal z dziewczyna nieznajoma ona jemu przyslala zaproszenie W pewien dzien to byla niedziela na 100 % bylam tez i ja w pokoju rozmowa ich zakonczyla sie , moj maz zapytal jak maja zrobic zeby zobaczyc sie i zostawil jej numer telefonu na ktory bedzie czekal bardzo bardzo bardzo . Serce mi peklo 10 lat razem staramy sie o dzidzie jestem w szoku :( Jak mu to pokazalam na poczatku mowil ze on tego nie pisal pozniej , siostra jego doradzila mu , aby sie przyznal jesli to zrobil i jezli mu zalezy na mnie to ma przepraszac na kolanach po dwoch dniach nerwow kleka przyznaje sie do napisania tego , ale prosi o wybaczenie bo nie mial zlych zamiarow na tym sie skonczylo ona nie zadzwonila , ani on jej wiecej nie szukal , rzucilam sie na niego z rekami wyzwalam go ..
Mnie nawet przez mysl nie przyjdzie zdrada .. Co zrobic wybaczyc uwierzyc ,ze historia wiecej sie nie powtorzy ? Co zrobilybyscie na moim miejscu ?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

17

Odpowiedzi

(2011-10-05 06:12:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
No kochana, to może się powtórzyć, widocznie czegoś mu brakuje w Waszym związku i szukał tego gdzie indziej. A może jest po prostu znudzony? Sama musisz ocenić jakie macie życie, czy jest monotonne i jak sprawy łóżkowe.
Nie macie jeszcze dzieci więc bardzo dobrze się zastanów co zrobisz jak się dowiesz za jakiś czas (miesiąc, rok, dwa, pięć) że Cię zdradził (bo widać że jest zdolny do tego). Jeśli miałabyś odejść to lepiej teraz odejdź, po co dziecko ma cierpieć?
No chyba że już teraz zaczniesz walczyć, może jakaś terapia małżeńska? Ktoś stojący z boku, z doświadczeniem w tych sprawach prędzej Wam pomoże i znajdzie przyczynę takiego zachowania. On na pewno się zgodzi, jest w takiej sytuacji że nie ma wyboru, teraz musi na wszystko się godzić żebyś mu wybaczyła:)

Wiem co czujesz, przeszłam gorsze rzeczy. A zaczęło się od "niewinnych" smsów.
(2011-10-05 06:27:50 - edytowano 2011-10-05 08:17:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati88
A ja bym dała jeszcze jedną szansę,jeśli jeszcze raz bym zobaczyła,że piszę z jakąś dziewczyną to bym się z Nim pożegnała.
Oczywiście decyzja należy do Ciebie.Musisz to sobie wszystko na spokojnie przemyśleć i zastanowić się czy chcesz z Nim nadal być.

Ale się minusów posypało ;)
Przecież nie uprawiał z tą dziewczyną seksu..
A czy chciał,czy nie chciał to nie ma co gdybać,ważne,że tego nie zrobił.

(2011-10-05 08:02:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelka90
wiesz co ja ostatnio zaczelam pisac z kolega z dawnych czasow i on mi pisal ze juz nie czuje tego co kiedys do niej , ma znia dziecko i wogole .ze chcial by cos takiego super jeszcze przerzyc.. a to nie raz zwiazek naprawia.. on sam kiedys wybaczyl zdrade bo pomyslal ze robil cos nie tak..
ja na twoim miejscu bym pogadala spokojnie o tym.. czy cie jeszcze kocha
(2011-10-05 08:15:58) cytuj
Oj to ciężka sprawa... myślałam co ja bym zrobiła i serio nie wiem... dać szansę?? Należałoby, ale zaufanie bardzo ciężko odbudować!! Jakby to miało wyglądać?? Wieczne kontrolowanie fejsa, komórki, maila??

Nie dać szansy?? Czy byłabym w stanie odejść, zapomnieć?? Układać życie od nowa...

Jedno, co wiem na pewno i co mogę Ci poradzić to jest odłożenie tych starań o dziecko. Najpierw musicie odbudować swój związek.
(2011-10-05 08:23:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
julka12
Ja miałam podobną sytuacje tyle ze dowiedziałam się o tym w wigilie:( ale moj mąż do konca niechciał się przyznać .Tyle ze ja napisałam jako on do niej i z tej rozmowy wyszło ze sie z nią spotkał.Powiem tak wybaczyłam ciężko było na początku zapomnieć ale czas leczy rany.Jak narazie wydaje mi się ze jest ok ale czy tak jest,musze w to wierzyc.Jeżeli go kochasz sprobuj:)
(2011-10-05 08:24:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
Mi od razu przyszla do glowy mysl A JESLI BY ZADZWONILA? CO BY SIE STALO? POSZLIBY Z CZASEM DO LOZKA, CZY JEDNAK NIE?

Kiedys za zdrade uwazalam tylko sex z kims innym, jednak od kiedy jestem mezatka, to teraz zdrada to nie tylko sex. Zdrada jest tez myslami, jezeli majac zone/meza myslimy spotykac sie z kims innym. Moj maz jest taki, ze by tego nie wybaczyl, ja bym dala jeszcze szanse... Wszystko zalezy od czlowieka..

Sprobojcie jeszcze porozmawiac, ale napewno nie starajcie sie teraz o dziecko.
(2011-10-05 08:26:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
A i zapomnialabym, ja bym zrobila tak: Stworzyla na fejsie jakis profil z ladna laska, mniej wiecej w jego typie, znalazla go, pobajerowala troche i zobaczylabys czy jest chetny czy nie..
(2011-10-05 08:27:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202
A ja bym dała jeszcze jedną szansę,jeśli jeszcze raz bym zobaczyła,że piszę z jakąś dziewczyną to bym się z Nim pożegnała.
Oczywiście decyzja należy do Ciebie.Musisz to sobie wszystko na spokojnie przemyśleć i zastanowić się czy chcesz z Nim nadal być.

Ale się minusów posypało ;)
Przecież nie uprawiał z tą dziewczyną seksu..
A czy chciał,czy nie chciał to nie ma co gdybać,ważne,że tego nie zrobił.

eh...nie wiem jak przekazać to co siedzi mi w głowie.. napisze Wam kawał, może nie na miejsca, ale na pewno zrozumiesz o co mi chodzi: tak więc, leci facet samolotem , nagle dochodzi do awarii, samolot spada, wszyscy na pokładzie mają świadomość,że zaraz zginą; owy facet zaczyna się żarliwie modlić"panie Boże błagam Cię ocal mnie, a przysięgam się zmienię, będzie innym-lepszym-człowiekiem, nigdy już nie zdradzę żony, nie będę chlał wódy,nie będę oszukiwał,ani kradł...litości!"
stał się cud i facet podczas tej całej tragedii wpadł w stok siana- przeżył!, wstaje, otrzepuje się i mówi" jakie to człowiek głupoty w stresie wygaduje"...

(on obieca teraz wszystko, tylko czy szczerze..)

a co do cytatu to ktoś raz złapany na "gorącym uczynku", już drugi raz nie da się złapać, chodzi mi o to,że będzie już 1000razy bardziej ostrożny, bo już ma nauczkę:(

ja osobiście nie wybaczyłabym(tym bardziej,że póki co nie masz z nim dzieci,a to one najbardziej cierpią na rozstaniach rodziców), bo jak ktoś raz ugryzie pyszne ciacho to ciężko je odłożyć z powrotem na talerz i powtarzać "nie- jestem na diecie", bo wtedy pokusa jest milion razy bardzie kusząca niż wtedy gdy nie bierze się go wcale..

sorry,że tak metafory(nie obudziłam się dobrze..jeszcze)

P.S.: Moi rodzice byli takim "wybaczającym "małżeństwem, tata na początku zdradził mamę,ale mama mu wybaczyła, potem zapewne wiele razy ją oszukiwał, ciągle się kłócili "podejrzewali", postanawiali rozstać, ale próbowali jeszcze i jeszcze, i tak przetrwali 18lat małżeństwa, po czym się rozwiedli..umęczyli siebie i powołane na świat przez te 18 lat dzieci(mnie i brata), stracili najlepsze lata życie....
(2011-10-05 08:49:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wjuska
Dla mnie zdrada (obojętnie w jakiej postaci) = koniec (mój mąż ma takie samo zdanie)

(2011-10-05 09:40:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sisi88
Dla mnie zdrada (obojętnie w jakiej postaci) = koniec (mój mąż ma takie samo zdanie)

Zgadzam się. Zdradził raz, zdradzi drugi i piąty raz. Prędzej czy później. Dlaczego? Bo zostając z facetem z który zdradził to tak jakby dać mu pozwolenie na dalsze zdrady. Zrobi się pewniejszy siebie. Pomyśli sobie dobra przebaczyła fajnie. Ale jak napatoczy się kolejna sytucja pomyśli sobie o dlaczego nie? Jak wybaczyła raz wybaczy i dziesiąty raz nie?

Podobne pytania