No raczej ;) kiedyś się to spekulacją nazywało ;)

Na jakiejś grupie na FB, ktoś nazwał jakąś dziewczynę oszustką, twierdząc, że kupuje rzeczy w biedronce i sprzedaje drożej.
I tak mnie to zainspirowało... Czy uważasz, że takie zachowanie to oszustwo?
No raczej ;) kiedyś się to spekulacją nazywało ;)
Spodziewałam się takich odpowiedzi, ale z drugiej strony na to patrzeć, to może ktoś w taki sposób zarabia na życie. Tak jak inni biorą z hurtowni, tak ktoś może brać z biedronki i tak zarabiać. Albo Ci, co kupują na szmateksie po 1zł i sprzedają drożej to to też oszustwo?
Moim zdaniem to naciąganie. Tak jak Ci co kupują przez neta na Aliexpres:D
Moim zdaniem nie. Po prostu naliczają sobie marżę. Dla mnie to normalne, skoro babka jedzie po te "komódki" potem sie z tym pierniczy bo kupila 10 opakowań, to chyba za transport i kupno sie jej jakieś dodatkowe pieniążki należą.