Zainspirowana pytaniem Mychy. Skąd u niektórych z Was mamuśki jakieś głupie przekonanie, że dziecku NA PEWNO jest zimniej niż Wam? ewa1986 |
2013-08-06 13:06
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chodzi o ubieranie maluszków w taką pogodę. Widziałam się wczoraj z kumpelą, która ubrała swoją 3 mc córę w pajaca z długim rękawem, czapkę na uszy i przykryła lalkę pieluchą. Dziecko ugrzane, baaa prawie ugotowane w wózku. Temp 37st w cieniu. Zwróciłam jej uwagę to ta do mnie, że przecież musi mieć jedną warstwę więcej ni ja. No rzesz kutwa tak tyle, że nie w taki upał!!! Ale takie, a nie inne myślenie jest spowodowane internetem, głupimi programami w TV i w większości naszymi babciami, mamami itd. A mówi się, żeby nie zostawiać dziecka w aucie. Czy któraś z was uważa, że przegrzane dziecko w wózku to co innego? Nie rozumiem takiego myślenia. Sorry jeśli kogoś uraziłam, ale to moje zdanie i musiałam wylać tutaj swoje żale.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

45

Odpowiedzi

(2013-08-06 13:20:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
Każda matka ma swoja intuicję i nic Tobie do tego. Ty lubisz jak zwraca się Tobie uwagę ? Dziecko powinno mieć zawszę czapeczkę żeby nie zawiać uszek, i powinno być ubrane 1 warstwę grubiej niż Ty ! Tak wszyscy mówią i położne każą się do tego stosować, jakoś nasze matki i babki się do tego stosowały i dziecko od niemowlaka nie było faszerowane antybiotykami na różne choroby.
Choroby ucha nie są spowodowane zawianiem :) To jakieś głupie zabobony wyssane z palca :) Zapalenie ucha jest spowodowane bakteriami a nie wiatrem :D Ale mniejsza. Mi nic do tego zwracam tylko uwagę na to jak łatwo zrobić swojemu dziecku krzywdę myśląc, że robi się dobrze. Bo wszyscy tak mówią to tak musi być :) Każdy robi jak uważa. Tylko szkoda mi tego ugotowanego dziecka.
Wydaje mi się że nie jesteś lekarzem aby oceniać cały Świat i wszechwiedząca nie jesteś. Zajmij się swoim ogonkiem i nie patrz po ludziach, ma ochotę ubrać tak dziecko ubiera, może mała jest podziębiona lub co kol wiek innego. Mnie właśnie takie wtrącalskie mamusie irytują,jak stara baba wszystkim się zajmuje tylko nie swoim. Zajmij się swoim dzieckiem i swoim domem a nie patrz po innych. Bo komentować zawsze łatwo.
P.S: Ja dziwnym trafem zapalenie ucha miałam od zawiania a nie od bakterii, no ale może ja jestem INNA :)
Chyba ci hormony kochana skaczą :D Nie nerwuj się bo dzidzi zaszkodzisz. Do nikogo się nie wtrącam tylko mówię swoje zdanie.
(2013-08-06 13:27:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
Każda matka ma swoja intuicję i nic Tobie do tego. Ty lubisz jak zwraca się Tobie uwagę ? Dziecko powinno mieć zawszę czapeczkę żeby nie zawiać uszek, i powinno być ubrane 1 warstwę grubiej niż Ty ! Tak wszyscy mówią i położne każą się do tego stosować, jakoś nasze matki i babki się do tego stosowały i dziecko od niemowlaka nie było faszerowane antybiotykami na różne choroby.
Choroby ucha nie są spowodowane zawianiem :) To jakieś głupie zabobony wyssane z palca :) Zapalenie ucha jest spowodowane bakteriami a nie wiatrem :D Ale mniejsza. Mi nic do tego zwracam tylko uwagę na to jak łatwo zrobić swojemu dziecku krzywdę myśląc, że robi się dobrze. Bo wszyscy tak mówią to tak musi być :) Każdy robi jak uważa. Tylko szkoda mi tego ugotowanego dziecka.
Wydaje mi się że nie jesteś lekarzem aby oceniać cały Świat i wszechwiedząca nie jesteś. Zajmij się swoim ogonkiem i nie patrz po ludziach, ma ochotę ubrać tak dziecko ubiera, może mała jest podziębiona lub co kol wiek innego. Mnie właśnie takie wtrącalskie mamusie irytują,jak stara baba wszystkim się zajmuje tylko nie swoim. Zajmij się swoim dzieckiem i swoim domem a nie patrz po innych. Bo komentować zawsze łatwo.
P.S: Ja dziwnym trafem zapalenie ucha miałam od zawiania a nie od bakterii, no ale może ja jestem INNA :)
i wypraszam sobie nie jestem STARĄ BABĄ :)i jeszcze takie pytanie do Ciebie: masz dzieci?
(2013-08-06 13:28:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa
Moja mama też ma czasem takie myślenie i przegina. Ja tylko zima się stosowałam do zasady że jedna warstwa wiecej. A teraz młoda lata na samym pampersie, wrecz bardziej rozebrana ode mnie i nigdy jej nic nie było :)
a ubierac tak ciepło dziecko w taką pogode jak Twoja koleżanka to dla mnie głupota. bo przecież to myslec trzeba a nie czytać co napisane w internecie ;/
poza tym w wózku a szczególnie gondoli nie ma takiego przepływu powietrza i to tak jakby dziecko w saunie siedziało...
chetnie bym takie strzeliła w łeb za takie coś...
noo to sie rozpisałam.
(2013-08-06 13:31:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa
Każda matka ma swoja intuicję i nic Tobie do tego. Ty lubisz jak zwraca się Tobie uwagę ? Dziecko powinno mieć zawszę czapeczkę żeby nie zawiać uszek, i powinno być ubrane 1 warstwę grubiej niż Ty ! Tak wszyscy mówią i położne każą się do tego stosować, jakoś nasze matki i babki się do tego stosowały i dziecko od niemowlaka nie było faszerowane antybiotykami na różne choroby.
moje dziecko chodzi bez czapki jak jest wiatr, nie jest ubrana jedną warstwe wiecej, mi nawet lekarka nie mówiła żeby ją tak ubierać ani żadna położna... i o zgrozo jeszcze na boso chodzi o_O i jakoś nawet kataru z tego powodu nie miała... a Ty podejrzewam że pierwsza dzidzia i naczytałaś się gazet i mądrą strugasz :)
(2013-08-06 13:31:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
wiesz ja też uległam takim gadaniom i przez pierwsze 2 tyg życia Lenki (urodzona na koniec sierpnia) nakłądałam jej bluzke na guziki i na to pajacyk;D czasem to ledwo ją wciskałam, ale sie opamietałam, lecz późneij wraz słyszałam że za lekko ubieram bo córa zimą miała ze 2/3 razy kombinezon zimowy, pod którym miała tylko body i rajstopki a była spocona, całą zime ( w nosidełku) przechodziła w bluzce, koszulce, bluzie, rajstopach, spodniach i pod kocem i wtedy było jej ok. wiesz każdy robi jak chce, fakt szkoda dzieci, ale dopóki na własnej skórze nie odczujemy to to sie nie zmieni, koleżanka tak przegrzewała córke że odparzyło jej szyje i teraz ubiera inaczej.
zdrowsze dla takiego bobasa jest gdy lekko zmarznie niż się przegrzeje :)
(2013-08-06 13:31:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
Każda matka ma swoja intuicję i nic Tobie do tego. Ty lubisz jak zwraca się Tobie uwagę ? Dziecko powinno mieć zawszę czapeczkę żeby nie zawiać uszek, i powinno być ubrane 1 warstwę grubiej niż Ty ! Tak wszyscy mówią i położne każą się do tego stosować, jakoś nasze matki i babki się do tego stosowały i dziecko od niemowlaka nie było faszerowane antybiotykami na różne choroby.
o jaka urazona haha dzieciaka w kombinezon musisz w lato ubierac tak sie unosisz kobieto:)

Ewa ma racje, a te twoje teorie to chyba od jakiegos wiejskiego znachora:P a i on zapewne madrzejszy
(2013-08-06 13:59:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
dziecku jest cieplej niż nam tak na prawdę ale również szybciej się wyziębia dlatego jak jest chłodno powinnyśmy zakładać dziecku dodatkową warstwę ubrań niż my ale w upale to raczej nie trzeba bo u mnie w domu chłodniej jak na dworze a młoda w samym pampku to na dwór gdzie jest cieplej mam ją ubierać ? Niee :)
(2013-08-06 14:18:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzik882
Oooo Boże ale maluchowi musialo byc gorąco ;/ moj na spacer ma tylko zakladana bluzke na ramiączkach albo w ogóle (sam pampers)
(2013-08-06 16:53:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
moj ma 3 miesiące, czapkę przestał nosic gdzies jak mial miesiac, bo kto na boga NOSI CZAPKE W LECIE. zakłądam mu tylko jak wieje mocny, naprawdę mocny wiatr no i jak jest chłodniej na dworze. logiczne. na codzien w krótkich bodach i niczym go nie przykrywam, chyba ze zasnie to same nozki. Jak mi jakas ciotka gada zebym przykryła dziecko, albo ubrałą bo mu ZIMNO to mnie krew zalewa. mowie jej wtedy zeby sie sama przykryła.
(2013-08-06 17:01:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa
Ja ubieram same bodziaki, w takie upały sama najchętniej chodziłabym na golasa! ;)

Podobne pytania