to u mnie chyba przez tą ciążę, wcześniej tak nie miałam, ale teraz to masakra. Wyczyn nie zwymiotować.
Czy kiedykolwiek miałyście taką sytuację, że podczas sprzątania tyłka dziecku pojawiał się u Was odruch wymiotny ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Ja zawsze (przed ciążą i w ciąży) jak siostrze zmieniam pampera, to mam odruch wymiotny .. Ahhh te zapaszki .. :)
po pierwsze dopoki dziecko nie zacznie jesc normalnych pokarmow jak dorosli to jego kupka nie ma zapachu nie przyjemnego..jest hmm bezwonna taka.. dopiero jak sie dodaje do jego diety rozne rzeczy to i zapach sie zmienia..ja sie do takich zapachow niestety mwilam przyzwyczaic w koncu bede pielegniarka i przewijanie przykutych do lozka i osob starszych to norma...
po antybiotykach !
Moja malutka niejednokrotnie sie tak ,ze brzydko powiem POSRALA,ze az po szyje byla ufajdana... normalnie nie wiedzialam od czego mam zaczac... :D
Powiem szczerze, że należę do osób bardzo wrażliwych na zapaszki i jakies tam obrazy drastyczne (takie własnie jak "załatwiona" pieluszka hehe). Ale ku mojemu zdziwieniu ani razu jakos nie zadziałały na mnie pieluszki mojej córki :) Robi takie kupki że nawet mi sie nie kojarzą z tym co zazwyczaj powinno się tam znajdować hehe :) może byc uwalona po same pachy - a zdażało się - i jakoś nie mam nigdy problemu z wytarciem... za to z męża to mam ubaw po pachy jak ostrożnie zagląda do pampersa i aż sie boi co tam zobaczy żeby nie paść hihihihi komedia :)
muffka mój nie zaglądał na początku w ogóle dopiero jak mu powiedziałam że musi bo trzeba zobaczyć czy jest normalna itp. to zaczął xD a raz nawet jak spojrzał to z odruchem wymiotnym pobiegł do ubikacji ;P haha nie mogłam :P
A ja z tym nie mam żadnych problemów ;p bynajmniej jak narazie ;p bo w sumie to nawet jak kupa nie wygląda xD