temat rzeka?
Skoro temat jak widzę kontrowersyjny, to od razu spytam. Zakładamy ze to ja mam w tym większy interes( babcia ma co robić i nie prosi się o codzienna opiekę nad wnukiem) nie pływa natomiast w pieniądzach, opiekuje się wnukiem na cały etat, tak jakby była to niania lub żłobek. Zapłaciłabyś?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
proste, skoro kobiecina ma krucho to bym sypnela groszem albo robila "prezenty"
poducha dokładnie to samo bym zrobiła
Temat trochę mnie nie dotyczy. Jak moja mama będzie na emeryturze aby się zająć wnukiem to już ta pomoc nie będzie potrzebna. Mój synek będzie miał 8 lat i pójdzie do szkoły. Ale gdybym miała większe dochody to po prostu wsparłabym finansowo moją mamę , bez niczego w zamian.
ja bym chciała płacić, bo mama ma bardzo małą emeryturę, ale wiem, że mama by nie przyjęła. więc albo bym jej po cichu wpłacała coś na konto albo dawała inne prezenty, robiła zakupy itp. przecież opieka nad dzieckiem to ciężka praca i odpowiedzialna. wiadomo, że babcie robią to z miłości ale miałabym wyrzuty, że ja oszczędzam na żlobku czy niani, a mamie pieniędzy potrzeba
Tak ale wiem że by nie chciała ode mnie pieniędzy. We wrześniu ide zaocznie do technikum żeby zdobyć zawód i już zapowiedziała się że jak będzie trzeba to mi pomoże z młodą nawet żeby ją wziąść żebym mogłą się pouczyć.
tak jak Poducha.
Jeśli było by u niej krucho z kasą, a zajmowanie dzieckiem zabierałoby czas na jakąś dodatkową pracę dlaczego nie? Przecież to tak samo ciężka praca jak każda inna. Wiadomo, że pewnie coś by zrobiła w domu od okazji, ugotowałaby obiad itp.
swojej mamie tak ,natomiast teściowej to nie wolałabym już dziecko do przedszkola posłać
Tak w ogóle mam z mamą układ taki, że jak znalazłabym pracę lepszą niż ma ona, to ona zostaje z dzieckiem a ja częściowo daję na jej utrzymanie. Czyli nie daję jej wypłaty do ręki, ale też zapewniam spokój an stare lata :)
Moja kuzynka płaciła. Dostawała z pracy kasę na nianię, a jej dzieckiem opiekowała się ciocia, więc te pieniądze, które i tak dostała i musiałaby wydać na nianię płaciła jej. Każdy zadowolony i nikt nic nikomu nie wypomina ;)