Mój mąż jest zazdrosny, nie ma z tego awantur, ale on o tym nie mówi. Po prostu nauczyłam się to doskonale odczytywać.
Ogólnie rzecz biorąc większośc facetów boi się okazywać wiele uczuć, boi się dużo mówić, albo twierdzi, że to nie w stylu faceta, ponieważ musi być twardy, a nie miękki jak baba.
I nie pomagają słowa: Proszę, mów do mnie więcej, nie bądź taki twardy i sztywny:) To musi samo do Niego przyjść, ale najszczęściej dzieje się to w momencie, kiedy przegnie pałke i chce mój humor pocieszyć a ja się wtedy już nie daje ;)