hahaha:)rita, czyli w sumie TAK. Jak zwał tak zwał
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
ja zawsze walilam w pycho :) obojetne facet czy laska... co popadnie pod lapkę ;)
niestety nie.....ale nikt mnie tak bardzo nie urazil zebym mogla wyprobowac;p
w liceum pokłóciłam się z przyjacielem, daliśmy sobie oboje po strzale. ale mieliśmy 15 lat :)
aaaa kurde, miało być obcego. nie, obcego nie ;/
Tak, ale to nie był policzek, tylko z pięści w zęby dostał konkretnie. Pamiętam moje odarte kostki na palcach od jego zębów :D
Faceta nie, ale dziewczynę tak. :P
może nie obcego tylko kolegę :) tak z liścia dostał, żę miał moją cudną rąsie odbitą na policzku :)
Stałam pod sklepem bo czekałam na koleżankę a jakiś facet do mnie podszedł i zapytał ile biorę za godzinę :/ Długo nie myśląc szczeliłam go w pysk
Spoliczkować nie, ale pobić tak :)
obcego nie tyko patrze sie jak na idiote :D za to mój strzała dostał ponoć 3 dni go piekło :D