przeciez to Ty ubierasz dziecko, nie powinnas sie zastanawiac czy wypada czy nie ;) niewypada chlopcu zalozyc sukienki;p ale kolor? bez przesady ;) tylko mozesz spotkac sie z tym, ze ludzie beda mysleli ze córcia to synek ;p jednak nie przejmowalabym sie tym za bardzo ^^

Dokładnie tak jak pisze marcysia ubieraj tak jak Tobie pauje ja tam nie zwracam uwagi na to czy dzieci mają taki kolor ciuszków czy sraki :)

też takie dostałam i nie widzę powodów, żeby nie ubierać w nie córci ;)

Mi sie nawet bardziej podobaja dziewczynki ubrane na niebiesko i granatowo niz w tym przeslodzonym różu ...

no właśnie, mnie też się podobają w błękitach:)))

własnie, od tego różu to aż mdli!! też wolę w innych kolorach, dlatego mam dużo unisex 

ileż to razy mała była ubrana cała na niebiesko ?? nawet w auta i piłki?? jak dla mnie nie ma różnicy..

fajnie bardzo dziekuje dziewczyny za opinie:))

Bardzo często córce kupuje ubranka w różnych tonacjach niebieskiego, jest blondyneczką z niebieskimi oczkami i bardza ładni wygląda w błękitnych kolorkach :), jak była świeżo po porodzie też ubierałam. Dla mnie to głupia moda, że jak dziewczynka to na różowo, ble idzie już rzygać tym różowym. Nawet na zająca kupujemy Hani wózek dla lalki w kolorze niebieskim :)

no przepraszam, ja mam różowe bluzki dla synka :P