Bonita, zdaniem położnych lepszy palec niż smoczek, jeśli chodzi o niemowlę. Smoczka należy unikać jako wytworu sztucznego. Mój smoczków nie znosi a palec ssał już w brzuchu i czasem jak głodny dalej mu się to zdarza, w szpitalu to zgłaszałam i dostałam od lekarza, położnej i doradczyni laktacyjnej szczegółowy wykład :P W każdym razie - zakaz wyciągania. Samo przestanie.
Czy Wasze maluchy ssają paluszka i jak sobie z tym radziłyście.Mój ssa paluszka i próbuje mu go wyciągać nawet cytrynka nasmarowałam to tez nie pomogła.Może znacie jakieś inne sposoby smoczka nie chce w ogóle.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
Iza, całkiem możliwe, że muszę sobie info na ten temat odświeżyć Może coś faktycznie w tej kwestii się zmieniło. Coż, generalnie smoczkom mówię NIE (moim nie proponowałam, bo nie ssali namietnie paluszków), ale dotychczas sądziałam, że lepszy jest od palca, że to takie właśnie mniejsze zuuuuooo
Pierwsza moja córa ssała kciuka gdzies od 3 miesiaca zycia i tylko w stresie, nudach albo zmęczeniu - uspokajało to ją, rzecz jasna. Nie zabraniałam. Sama zrezygnowła z tego, kiedy wyszło kilka zabków, czyli gdzieś w 8miesiącu życia. Poczatkowo się tym zamartiwłam, że to źle itd., ale tak na prawde to dzieci w brzuszku u mamy tez już ssają palec - to jest naturalny odruch. A poza tym co? Zabronisz? Zwiążesz rece, założysz rękawiczki, wysmarujesz czymś gorzkim palce (skoro kwasne nie pomaga)? Ja jakoś tak nie mogłam, szkoda dziecka ;)
Poczytam na ten temat, bo nie chcialabym sprzedawać dziewczynom błędnych info
ssie ale wskazującego