(2013-12-13 11:01)
									
																		
									zgłoś nadużycie
						
					a w zyciu nie mam zamiaru ingerowac w duchowe zycie mojego dziecka i narzucac mu jaka kolwiek organizacje religijna. dorosnie sam zdecyduje czego chce
a w zyciu nie mam zamiaru ingerowac w duchowe zycie mojego dziecka i narzucac mu jaka kolwiek organizacje religijna. dorosnie sam zdecyduje czego chce
Tak, ale nie spieszyłam się z tym za bardzo. Spokojnie do wiosny sobie poczekałam zarowno w przypadku pierwszego jak i drugiego dziecka
tak samo jak antinua.
mam dokladnie ten sam dylemat co monija7 ciezka decyzja
 
		 
	
 
						
					
				