zima to beznadziejna pora na robienie jakichkolwiek postanowien :P

zima to beznadziejna pora na robienie jakichkolwiek postanowien :P
Ngdy nie robiłam postanowień noworocznych, w tym roku tak samo :)
u mnie to sie nie sprawdza ;) kiedys probowalam ale to nie dla mnie
Ale chcialabym sie mniej przejmowac pierdolami, wiec to by bylo moje postanowienie noworoczne
postanowiłam sobie w tamtym roku, że w tym żadnych postanowień nie będzie i wytrwałam ha ha ha
Być lepszą żoną dla męża bo ostatnio zieje ognniem na niego jak smok na Wawelu .
Schudnąć ;p mówie sobie teraz nie warto ćwiczyć bo przeciez na świeta i tak będe jeść jak słoń;p ale od stycznia postaram się troche zrzucić;p
Po ciąży schudnąć do 55kg. No i nie wrócić do fajek :)
nigdy nie robiłam postanowien, ale w tym roku musze się wziąc za siebie zeby do wakacji wyglądać spowrotem jak czlowiek :)
nie będę przeklinać