Używałam w trakcie karmienia prawie codziennie, a na końcu bez przerwy, bo synek odrzucił pierś na rzecz butli-więc ściągałam i karmiłam z butelki.
Ja przy drugim dziecku na pewno kupie nowy i to elektryczny, bo moim zdaniem bez tego ani rusz!
Czy jeśli byście miały teraz wybór to kupiłybyście siągawkę do pokarmu czy nie?
Czy moze lepiej sie wstrzymać i zobaczyc czy w ogóle będzie potrzebna?
Mozecie mi ewentualnie jakąś polecić? ;)