Ja bym zabrala i tak takie dziecko tego nie rozumie ,a gdzie miala bym go zostawic jak bym szla na pogrzeb a wiadomo ze by wypadalo byc. Znowu na stype bym nie zabrala,a i wszytsko zalezy od pogody .
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
nie dlatego ,ze dzieci są raczej niecierpliwe a w tej sytuacji i tak człowiek jest rozbity więc ciężko jeszcze całą uwagę poświęcić dziecku
zawsze znajdzie sie sasiadka lub koleżanka która przez ten czas zaopiekuje się dzieckiem a na stypę bym wzięła bo z reguły to sama rodzina więc nawet tą chwile rozweseli rodzinę widok dziecka .Ja nie byłam wogóle na pogrzebie dziadka ,bo syn miał 2 tyg.i kawałek trzeba było jechać
Osobiscie nie mam sasiadek ktorym bym oddala dziecko wiec nie zawsze :) nie kazdy ma komu oddac bobaska :) Ja akurat nie miala bym komu go zostawic poza moja mama ktora pewnie jak by doszlo do pogrzebu byla by na nim .
Moja córka była ze mną na pogrzebie mojej mamy jak miała 11 miesięcy nie miałam jaj z kim zostawic nawet z sąsiadką bo się przeprowadziłam i nie znałam ludzi ani oni mnie więc nie każdy ma z kim dziecko zostawić
Mała odziwo była bardzo grzeczna
napewno nie .. w jakim celu ? postarala bym sie znalesc kogos do dziecka na ten okres