dziecko ne jest otumanione od znieczulenia zzo boono dziala tylko w kregoslupie rodzacej i nie przenka do krwioobiegu matki a tym samym do dziecka .
wiem że dla mnie jeszcze zdecydowanie za wcześnie na myślenie o tym ale słyszałam że niby po znieczuleniu dziecko jest takie niby 'otumanione' troszkę czy to prawda?? czy miałyście znieczulenie czy może zdecydowałyście że dacie sobie radę bez??
TAK-znieczulenie
NIE- bez znieczulenia.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
Nie, bo w moim szpitalu nie było takiej możliwości.
u mnie proponowali, ale ja poprostu chcialam urodzic, bolalo, ale dalam rade ;) moze na nastepny porod zdecyduje sie epidural...
Nie. Bo nie chciałam znieczulenia. I tak nie było konieczne
chcialam,ale bol byl do zniesienia i akcja szybko postepowala- wiec zrezygnowalam
ja jeszcze nie rodziłam, ale wiem, że pierwszą rzecza o jaką poproszę to będzie znieczulenie i/lub narkoza...kolejność dowolna...
jechałam na porodówkę z założeniem, ze nie chcę i miałam na tyle szczęscia, że się udało, zresztą poród był bardzo krótki czasowo ( na porodówce jakieś 2 godziny, skurcze koło 4 godzin )
Nawet o tym nie myślałam bo szpital zdecydował za mnie - "chyba pani nie myśli, że jedyny anestezjolog w szpitalu będzie schodził tylko do porosu?" (choć wcale nie prosiłam o znieczulenie, tak po prostu wywiązała się rozmowa).
Perla narkozy to ci raczej nie dadzą niekontaktująca rodząca to nie jest to co lekarze i położne lubią najbardziej
NIE !
z Julią nie miałam , urodziłam mała miała 9 punktów zaraz po urodzeniu .. po 5 min już 10 ...
Z Maciejem .. tu w NI miałam remifentanil... W uldze bólu nie po,ógł za bardzo , byłam otępiała .. nie mogłam wstawać z łóżka .. mały się urodził siny , nie oddychał .. miał 3 punkty ... lekarz powiedzuiał ,że tak właśnie się dzieje od tego znieczulenia .. synka zobaczyłam dopiero po 30 min ...