gmartha to jakis ekstramalny przypadek, znam wiele kobiet po znieczuleniu ktore rodzily normalne dzieci, dotlenione, wszystko bylo kontrolowane przez ktg,a polozna dokladnie mowila kiedy przec, jesli kobieta nie czula...
wiem że dla mnie jeszcze zdecydowanie za wcześnie na myślenie o tym ale słyszałam że niby po znieczuleniu dziecko jest takie niby 'otumanione' troszkę czy to prawda?? czy miałyście znieczulenie czy może zdecydowałyście że dacie sobie radę bez??
TAK-znieczulenie
NIE- bez znieczulenia.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 18 z 18.
No dokladnie np. zona mojego kuzyna urodzila zdrowa core 3880g, ona powiedziala, ze nie dalaby rady bez i czula sie normalnie po porodzie.
Miałam znieczulenie, bo wymiękłam bo 5 godzinach porodu, niestety znieczulenie zatrzymało akcje porodową i można powiedzieć, że rodziłam bez, bo przestało działać przy 10 godzinie porodu.
Ja się zdecydowałam, ale nie chcieli dać. :P
nie ma u nas (niby), ale gdyby dawali, to i tak bym nie chciala. Boję się igiel, nie chcialabym, zeby dziecku cos sie przez to stalo, bo kobieta nie czuje wtedy bardzo sily skurczow ani tego jak prze itd.. mniej boli, ale ciezej wspolpracowac, a co za tym idzie porod trwa dluzej, co nie jest dobre dla dziecka.
bylam zdecydowana, ale w ciagu godziny z 5 cm rozwarcia zrobilo sie 10
takze juz nie bylo mowy o znieczuleniu, a mialam juz wkluty wenflon i czekalam tylko na lekarza
u mnie w szpitalu nie ma więc nie miałam wyboru...