super stan, na koniec bylo ciezko. ale ogółem... z checia dorobie braciszka dla małej :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
czego ma mi brakować? rzygania przez 3 miesiące, wizyt w szpitalu, zgagi???
Teraz mam swojego Skarbiszonka przy sobie i jedna chwila z nim jest piękniejsza niz cała ciąża :)
nom gdyby nie ta koncówka..swiadomosc noszenia w sobie zycia te kopniaczki i ruchy dziecka super..
czkawka, kopniaki, sluchanie bicia serduszka cos niesamowitego dlatego z mezem zdecydowalismy ze od przyszlego roku majstrujemy braciszka lub siostrzyczke dla naszego Charlie'go :)
Nie,, nie i jeszcze raz nie. Nie rozumiem czego tuma brakowac, ciążowego ciężkiego brzucha, nie przespanych nocy, braku oddechu przy wchodzeniu po schodach, skopane bolące żebra, czkawka przez pół nocy???Mam swjego brzdąca przy sobie i z tego się ciesze;), a za brzuchem ani troszkę nie tęsknie, cieszę się ze juz się go "pozbyłam";)
ja czułam sie znakomicie w ciazy - zadnych dolegliwosci. za jakis rok bede starala sie o kolejne dziecko:)
Brakuje mi jedynie snu i spokoju :D
w końcu mogę spać na brzuchu :)
A mi brakuje tego wszystkiego
w cierpieniu rodzi się życie.