Początki chyba we wszystkim są trudne a później jakoś leci. Ja miałam nawał, gorączkę. Najtrudniejsze dla małej na samym początku było chwycenie brodawki, bo była nabita i twarda. Gdy uporaliśmy się z nawałem i laktacja się wyregulowała, brodawki wraz z sutkami zmiękły to było już w górki. Karmię już 8 miesiąc:)
nala24 ludziom nie dogodzisz:) Tak było, jest i będzie. Zrobisz dobrze - wg ludzi źle. Nic nie zrobisz, nie pochwalisz - wg. ludzi też źle.
(2014-11-08 11:14:56)
cytuj
E Nala sie przejmujesz, nie chcesz nie karm co komu do tego - Twoje dziecko, Twoje cycki :) A tak poza tym to dziekuje karmilam 3 miesiace, wiem malo, ale zrobilam co moglam, zeby karmic , dluzej sie nie dalo z wielu przyczyn
(2014-11-08 12:20:52)
cytuj
Pierwszego syna karmiłam miesiąc,drugiego prawie trzy a trzeciego jedna dobę. Pokarmu jeszcze nie było.Jak wrócilismy ze szpitala,rano mój pojechał po mm a ja z bólu łykałam opakowania tabsów Paracetamolu.Po 3 dniach męki okazało się,że mam zapalenie macicy i wylądowałam na antybiotyku. Także mój Puszek Okruszek cyca nie posmakował za wiele. W sumie nawet się nie zastanawiałam jak by wyglądał mój dzień z dzieckiem przy piersi i dwójka maluchów plus obowiązki domowe. Każdy ma prawo wyboru.
(2014-11-08 12:22:00)
cytuj