Poród to wydarzenie , które pamięta się całe życie, nie chciałabym mieć złych wspomnień, 40km to nie tak dużo, a będziesz tak zmęczona,że nie w głowie Ci będą odwiedziny. Wybierz ten szpital w ktorym się bedziesz czuła komfortowo zarówno fizycznie jak i psychicznie,psychika odgrywa dużą i ważną rolę w czasie porodu :)
dziewczyny wiem że sama będe musiała podjąć decyzję ale mam z tym problem,ponieważ do mojej gin dojeżdżam ponad40km w jedną stronę ale jest miła i również w szpitalu jest miła atmosfera więc problem w tym że tylko mój M mógłby mnie odwiedzać bo nikt inny się nie pokwapi by tracić na paliwo,7km od domu mam2szpitale ale personel jest okropny plus jest taki że jest blisko i zawsze może mnie ktoś odwiedzić lub podrzucić mi coś o czym zapomnę a będzie mi niezbędne,gdzie Wy byscie się zdecydowały rodzić?
Odpowiedzi
1. w pobliżu |
2. 40km od domu |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Trudno mi powiedziec... 40 km to kawalek drobi wiec chyba ze wzgledu na czas ktory jest wazny gdy zaczniesz rodzic wybrala bym ten blizej bala bym sie ryzykowac ... ale decyzja nalezy do ciebie pozdrawiam :)
Dopiero co wyszłam ze szpitala z moją córeczką więc powiem Ci, że personel odgrywa bardzo dużą rolę. Mała nie chciała jeść, dużo płakała a jakby do tego jeszcze doszła nie miła atmosfera w szpitalu to można się załamać. Po porodzie kobieta jest zmęczona i nie zawsze miałam ochotę na odwiedziny jakichś ciotek ;). Ze mną leżała dziewczyna, którą mało kto odwiedzał a gdy czegoś potrzebowała to mój mąż jej kupował. Oczywiście wybór należy do Ciebie :)
oczywiście ,że do tego w którym jest lepsza opieka itd. Mnie też będą wieźli jakies 50 km od domu , bo chcę rodzić w Poznaniu ;-)
mówiłam mojej gin,że obawiam się o dojazd raz że jest kawałek a dwa że to odcinek Kraków -Rzeszów a więc trasa na Ukrainę i mam obawy że nie dojadę bo EURO ginka uspokoiła mnie że nawet gdy odejdą wody to spokojnie mam 1h by dojechać apo drugie że skurcze zazwyczaj łapią w nocy
Ja jechalam do porodu ok 50 km do innego miasta, chociaz 700 metrow od domu mialam szpital. Wszystko po to by rodzic w normalnych warunkach z normalnym personelem. I udalo sie. to byla dobra decyzja
Ja sama bede rodzila prawie 67 km od mojego miasta :) bo tam jest porodowka... U mnie sa tylko przychodnie.