W razie jak nie pomoze i dlugo tak juz sie meczysz to siegnij po jakis czopek albo tabletki,ja poradzilabym sie w aptece
2011-01-08 23:42
|
troche to wstydliwe itd ale mam nadzieje ze nie jestem sama z tym problemem:/ nie moge sie zalatwic masakra jestem tak poszyta ze na poczatku mialam klopot nawet z siku...
i od porodu w ogole jeszcze sie nie zalatwilam... martwie sie ze to do czegos moze doprowadzic://// jak bylo u was z ''kupka''??
pozdrawiam
Odpowiedzi
W razie jak nie pomoze i dlugo tak juz sie meczysz to siegnij po jakis czopek albo tabletki,ja poradzilabym sie w aptece
Powodzenia
U ciebie zdaje sie, ze jest to przede wszystkim pewnego rodzaju strach, z ktorym musisz walczyc.Ja pamietam po porodzie jak lekarz kazal mi siusiu zrobic, a ja bylam tak wystraszona (bo naczytalam sie m.in tu straszliwych historii), ze wolalam wybuchnac niz sie wysiusiac.Ale musialam w koncu pojsc,abieralam sie do tego chyba z godzine, a jak sie okazalo nie bylo to niczym bolacym, a nawet nie szczegolnie nie przyjemnym.
Wiec moze i u ciebie tak jest, ze musisz sie zwyczajnie przemoc a w efekcie okaze sie, ze to wcale nie takie straszne :)
Nastawienie psychiczne odblokowac i do dziela ;)