8 h i 40 min od pierwszych skurczy, w książeczce wpisali mi - tzn młodej w sumie ;) że 4 h u 40 minut ;) nie wiem skąd sobie to wzięli ;)
w porównaniu do Ciebie szczęściara ze mnie, dodam że to był mój pierwszy poród, teraz będzie drugi i liczę że pójdzie szybciej, choć niekoniecznie marzy mi się bardzo ekspresowe tempo - muszę w końcu dojechać do szpitala, ewentualnie zorganizować opiekę córce :)
moj tez byl pierwszy i mam nadzieje ,ze kolejny o ile sie uda ;) pojdzie szybciej :) i nie martw sie napewno zdazysz ;))))
w porównaniu do Ciebie szczęściara ze mnie, dodam że to był mój pierwszy poród, teraz będzie drugi i liczę że pójdzie szybciej, choć niekoniecznie marzy mi się bardzo ekspresowe tempo - muszę w końcu dojechać do szpitala, ewentualnie zorganizować opiekę córce :)