jgm gratuluję i zazdroszczę, ze masz już maleństwo przy sobie a Tobie olciakika, ze coś zaczyna się dziać. Ja jutro idę na badanie do połóżnej więc zobaczę czy coś się rozkręca....bo jak nie...
Pozdrawiam
jgm gratuluję i zazdroszczę, ze masz już maleństwo przy sobie a Tobie olciakika, ze coś zaczyna się dziać. Ja jutro idę na badanie do połóżnej więc zobaczę czy coś się rozkręca....bo jak nie...
Pozdrawiam
jgm -gratuluje ciekawa jestem która będzie anstępna :)
Wiedziałam! Że ten szpital Was ponagli Gratuluję!!! Ja mam termin na dzisiaj, ale oczywiście się nie łudzę
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję
Dziękujęolciakika-jakoś sobie radzimy,w sumie nie jest źle,mała dużo śpi a ja razem z nia.Najważniejsze że jest zdrowa i ma wilczy apetytOczywiście mam pełno obaw i często dzwonię do mamy po poradę.
Życzę Wam powodznia,już niedługo będzie po wszystkim
Pozdrawiam
Mamuśki, ledwo się luty zaczął a tu za chwilę już nikogo nie będzie co ma rodzić w tym miesiącu - oczywiście oprócz mnie, no i może Lolli oczywiscie nie pomijając dziewczyn olcikiki, Hani, kasiskoru. Ale z Lollą to ja się tak lubię poprzekomarzać aż trudno się oprzeć
Wam dziewczyny już gratulowałam, i mogę w nieskończoność pisać, że cieszę się, że wszystko dobrze się u Was skończyło to jest najważniejsze!
Ja dziś na ktg jadę... ale też się nawet nie łudzę, że mnie zostawią w szpitalu. Kompletna cisza w moim organiźmie. A wczoraj dałam sobie popalić - Mąż chory więc ja zajęłam sie domem i ogarnęłam go. Ale oprócz bólu pleców n akoniec dnia nic się nie wydarzyło. Może to i dobrze, bo bez Męża nie chcę rodzić - a póki jest chory to chyba nawet dziś na badanie ze mną nie wejdzie... żeby choróbska nie roznosić na porodówce.
gratulacje dla jmg - dużo zdrówka dla mamci i dzieciątka. A za resztę trzymam kciuki :)
sasandra gratulujemy serdecznie mi 6 dni zostało ale nic nie daje znaku że to już dziś jadę na Usg :) bęndę wiedzieć ile synuś waży :) mam nadzieje że 3 kg bo na ostatnim usg wyszło ze 2500 :P trzymam za was kciuki kochaniutkie :)
Cześć dziewczyny,
dzisiaj byłam na badaniu u położnej i okazało się, że w końcu coś się ruszyło. Mam 1,5 cm rozwarcia i 1cm szyjki, ale Mały jest woysoko. Podobno wytrzyma jeszcze ok tygodnia Czyli jeszcze trochę pochodzę ciężarna Poczekam na Was drogir koleżanki
A ja po dzisiejszym badaniu ktg wiem, zę skurczy nadal brak - no to dalej czekam.
Kiedy byłam w szpitalu w międzyczasie urodziła sie dziewczynka sn i chłopczyk cc. Kurcze powiem Wam, że jakoś tak się dziwnie poczułam... kobieta krzyczała rodzac, położne biegały chcąc każdej dogodzić, dzieciątka płakały i w ogóle a ja akurat dziś byłam sama bez Męża bo chory i jakoś tak mi mniej wesoło niż ostatnio - chyba zaczynam powoli trząść gaciami.
Marceli wg fachowego oka starej wygi położnej będzie dużym dzieckiem. Nic tylko teraz o tym myślę jak ja go urodzę..........
Lolla - chyba i tak urodzisz wcześniej niż ja - mam takie przeczucie