pawlakboj - zacierasz już ręce na myśl o marchewce? :D heheh :) i powiedz mi czy Ty gotujesz czy słoiczek kupujesz? Bo kuźwa chciałabym ugotować, ale nie wiem jak :D tzn tak, żeby była w podobnym smaku... i blenduje się taką ugotowaną samą czy w tym w czym sie gotowała? Bo nie wiem.. na razie i tak jade słoiki bo muszę znaleźć miejsce gdzie kupię względnie EKO marchewkę... :D żbey nie szprycować młodego chemią :D
amelka81 mój też niechętnie. Jak zasypia, jak płacze... nie ma szans... czasami na siłę mu wpycham, przytulam do siebie i próbuję uspać...i to chyba jedyny moment kiedy tego smoczka trzymie w paszczy :) ale to, że nie chce nie znaczy że nie zachce. Koleżanki 8mc dziecko teraz dopiero zainteresowało się smoczkiem i nagle chce :)