ja tera tylko 6w poniewaz moj synek jest chory, bierze zastrzyki :( budzi sie co 2 godziny z placzem i zasypia po godzinie. Nie mam sily na wiecej :/
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 201 - 210 z 282.
dziewczyny chyba przechodze kryzys:/ coraz mniej wiary we mnie ze sie uda, jak bym chciala powiedziec sobie, walic to nie chce mi sie. Wygladam jak wygladam i czas sie z tym pogodzic. Odkad maly zachorowal zmuszam sie do cwiczen bo nie chce mi sie dalej walczyc z waga. Czasami czuje sie jak by to byla walka z wiatrakami. Gdybym tylko mogla wrocic do pracy wszystko bylo by latwiejsze...
odpocznij moze jeden dzien od cwiczen jestes przemeczona dziecko chore i masz prawo zle sie czuc odpocznij a zobaczysz ze jutro bedzie lepiej powodzonka i nie poddawac sie kobietko :)
OMG ja źre cały dzień źre chyba ze stresu bo się z moim mężunciem pokłóciłam i nie mam ochoty na ćwiczenia chyba też mam kryzys hmmmm :(
zjadlabym chipsa :(
ja sie nie poddalam i cwicze dalej, nie zrobilam sobie przerwy bpo wiem, ze jak bym jeden dzien zrobila to bym sobie odpuscila reszte. Dzisiaj 23 dzien z 6W. Juz polmetek jest za mna :) efekty dalej mnie nie powalaja, ale najwazniejsze, ze sie nie cofam.
ooo no to dobrze Madziu ja w niedziele odpuściłam i teraz nadrobić nie moge :( masakra albo mnie gdzieś podwiało albo coś zle robie bo boli mnie odcinek lędźwiowy krgosłupa nie wiem czemu:(
ja codziennie mam ochote walnac tymi cwiczeniami ale jak juz poloze sie na tej podlodze i zrobie pierwsze cwiczenie to pozniej odchodzi mi niechec. Mnie kregoslup na razie nie bolic odpukac :) ale miesnie brzucha podczas cwiczenia mocno sa odczuwalne :)
Ewcia trzymam za Ciebie kciuki
:( mam doła i nie chce mi się ćwiczyć :(
jesli cie to pocieszy to wczoraj wlnelam weiderem, jakos wiara we mnie siadla i nie widzac wiekszych efektow przestalam to robic