ann może lekarz znajdzie jakąś alternatywe i nie będziesz musiała iść znów na tą dietę :/  dobrze że chociaż z 50 mg masz zrobione... daj znać co on ci tam jutro powie i  nie denerwuj się za bardzo :-)

słyszałam że jak się ma skurcze to dobrze właśnie wziąść ciepłą kąpiel albo prysznic, dobrze że ci się to uspokoiło i już  z tym lepiej jest:-)

Ania, masakra, współczuje ! Oby obyło się bez diety srety ;//

Ja dzisiaj byłam u dentysty, ostatni raz, cieszę się na maxa !! :D Zawsze bałam się chorobliwie dentysty, ale w ciąży zęby muszą być zadbane i to mnie zmotywowało, miałam do robienia chyba 5 czy 6 i zrobiłam już wszystkie :D:D Nie taki diabeł straszny ;))

Aaa i dzisiaj przytargałam walizkę, zaczne się pakować od dzisiaj :D Jeszcze czeka mnie praństwo wszystkich rzeczy małej, chce się za to zabrać jak najszybciej żeby mieć z głowy i póki są takie upały i wszystko ładnie schnie na dworzu :)

KAROLA ? DENTYSTA!!!!! A! PODZIWIAM !! Szok. A tak btw : kiedy mamy isc na kontrole oczu i zębów przed porodem ? Ja też  stwierdziłam że będę chodzic do dentysty w czasie ciąży, bo i lepsze plomby za darmo, ale strach wygrał :P Ogólnie nie boje się dentysty ale ja jestem straszny nerwus i bym się bała ze sie zepnę za bardzo ;) Hah... Noo ja też mam nadzieje ze mi nie da diety, ogólnie jak z nią rozmaiwałam na poprzedniej wizycie to mi powiedziała że nie wyglądam na cukrzyka, jedynie to ze miałam lekką nadwagę przed ciążą mogło by wskazywac na jakieś cukrzykowe choroby, ale powiedziała że raczej u mnie tego nie widzi ;) Zobaczymy jutro. O 9 mam isc. Ja materac już mam z całym łóżeczkiem, ale nie powiem Wam z czego on jest bo Marcin się tym zajmował ale chyba też kokos z czymś tam.  Ogólnie albo jutro albo w sobotę zaczynam prac rzeczy dla BOBUSIA, trzeba się już za to zabrac. Wreszcie :) Powolutku sobie przepiorę i poprasuję :) Ułożę do szafeczki niech już na niego czeka :) W sobote mam zamiar malowac, no i może za tydzień rozłożyc już łóżeczko... :) A własnie pakujecie się do torby czy walizki na porodówkę ?

Hej Laski :) Muszę się chyba zacząć udzielać, bo po porodzie czasu nie będzie ;) My materac też kupiliśmy kokos-pianka-gryka, taki nam położna na szkole rodzenia poleciła. Ja wczoraj posegregowałam sobie ciuszki do prania... Myślałam, że niedużo tego będzie, a to wychodzi na 4-5 pralek! A to jeszcze nie wszystko, bo multum ciuszków jeszcze czeka na mnie u taty po bracie... Pranie to pikuś ale poprasować to... U mnie chcociaż od wczoraj chłodniej, słońca nie ma i da się żyć :) A torbe zamierzam zacząć pakować w przyszłym tygodniu :) Wy już macie wszystko gotowe? ;)

Ann do torby :) Tylko właśnie nie wiem czy pakować osobno siebie i Małego, czy zapakować wszystko do jednej torby...

Ja pakuje wszystko do jednej torby. Mam takiego jamnika, kipsy. A wiem ze może byc tak ze sama to będę musiała zabrac do taxi więc musi to byc w miare lekkie i podręczne. Z walizką nie będe się tłukła z 2 piętra bo się chyba skicham :P Ogólnie u nas brakuje jeszcze parenaście rzeczy. Cała łazenka, apteczka, i pościelówka .. W sensie apteczka te waciki, aspiratorki itp ... no i cała ja :) Własnie ile bierzecie koszul na porodówke? Bo kolezanka która jest po pisała mi aby co najmniej 3 zakupkic, jedna do porodu albo zaraz po która będzie do wyrzucenia, a dwie na zmiane do prania. Podobno w ogole jak lezysz to nie wolno miec wkładek, majtek leżysz z cipuchą i ją wietrzysz - szybsze gojenie się ...

Aniu, niestety tych lepszych plomb nie miałam za darmo i musiałam płacić :( niewiele jest darmowych tych zabiegów dla kobiet w ciąży niestety. Ale mam to za sobą, uff ;) U okulisty też byłam w ciąży, bo wyrabiałam sobie akurat wtedy okulary :)

Większość rzeczy już spakowałam, spakowałam do walizki, bo myślę, że jest przystępniejsza mimo wszystko i łatwiej ją ogarnąć :) Niestety wszystko z mojej listy się nie zmieściło, dla małej spakowałam odzielną, małą torbę (ale tylko z pampersami, chusteczkami, kosmetykami) no i rzeczy na wyjście postanowiłam zostawić w domu przygotowane, Krystian mi je tylko na wyjście przywiezie :)

Ja zabieram właśnie 3 koszule (jedna do porodu, kupiona za 5 zł używana żyby nie było żal wyrzucić i dwie nowe kupione na ramiączkach, do karmienia)

A bodziaki jakie pakowac myślicie? Na krótki czy długi rękaw?