Haha :) Dziewczyny mój facet jest taki sam jak wy .. on już chciał z brązowymi upławami jechać do szpitala .. a mnie jak Darii wcale się tam nie spieszy, wolę pierwszy etap porodu przesiedzieć w domu niż w szpitalu, podczas ciąży byłam tam raz i pomimo braku jakiś strasznych wspomnien to nie lubie takich miejsc... w domu bezpieczniej, wygodniej ..
