Ja już do szpitala wczoraj prawie jechałam. Leże i oglądam film i nagle mam uczucie jakby mi ktoś igłe ogromną wsadził tam na dole i mnie nią dźgał. Tak bolących skurczy nie miałam nigdy. Były średnio co 30minut więc nie panikowałam i zostałam w domu.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2401 - 2410 z 3486.
Będzie dobrze, nie jedna kobieta ma już ciążę za sobą i jakoś dała radę. Nie ma co panikowac bo jak się same nakręcamy to jest najgorzej, bo się tym zyje i pisze czarne scenariusze. A nie o to w tym chodzi. Ja własnie wstałam ... Zmuciło mnie po spacerze jak młodą młudkę .. Bedę dzis liczyc baranki oj będę, dobrze ze za chwilkę Harry Potter na tvn :P
aNIA ? Ile miałaś skurczy ? Bo ja aż 3 haha ... Ja wiem że miałam 3 tylko i wyłącznie z tego powodu ze maszyna piszczała i widziałam na tym wykresie :)
u mnie dziwnie jest, niby mam skurcze ale coś czuje, że za szybko nie urodze. Mam nadzieje, że się myle i do 20 sierpnia mały już ze mną bedzie ;)
Widocznie za dobrze w brzuszku ma ;) ja poczekam jeszcze 3/4 dni i zaczne małego 'wykurzać' z brzuszka ;)
chodzenie, schody, mycie okien i sex ;) na mnie spacery działają, po 20 minutach ledwo żyje tak mnie boli wszystko w środku :)
Gratuluje Aniu! Posypałyście się nam z porodem a ja pewnie na koniec zostane :( Ucałuj tego swojego Wojtusia ;)
Ewa mi po zakupach ostatnio troche słabo było ale sex działa ;) zawsze umieram ze skurczami po 'zabawach' i ledwo moge się ruszyć. Z sexu zrezygnowaliśmy już, mój się co raz bardziej boi i mówi, że za blisko terminu.
ja wlasnie wrocilam od lekarza , Mala wazy 3600 i lekarz mowi ze gotowa do wyjscia ,w niemczech bede rodzic i niewiedzialam ze tam 70% kobiet rodzi cesarka , jest bezplatna i nietrzeba miec wskazan do niej czego niewiedzialam , Tak wiec lekarz mowi zebym przyszla na ciecie kiedy mi sie bedzie nudzic hehe . Mąż ma urodziny 21ego i zalezy mu zebym urodzila w ten dzien ale lekarz mowi ze niedotrwam do 21ego bo mala ma wszystkie pomiary na 40 tydzien juz i musze ustalic cos, skoro moge rodzic cesarka co u niemcow jest norma chyba odpuszcze sobie porod naturalny , a do 21 niebede czekac bo tylko stresu sie najemy a lekarz nie daje szans na to by sie udalo ze donosze to doszlam do wniosku ze 12ego pojde do szpitala i 14 bedą mnie ciąć ale jeszcze czeka mnie rozmowa z mezem ktory uwaza ze skoro chodze 9 miesiecy to juz i wytrzymam tydzien dluzej , wole isc bez stresu wymyta pachnaca 12ego niz czekac do 21 a mnie zlapie 18 np i bede jechac ze skurczami 50 km i sie matrwic
Aniu dzięki za rady ;) skorzystam na pewno ;)