Niestety tak jest, źe po urodzeniu dziecka wiele się zmienia..głównie w związku. Ja czasami mam wrażenie, że jestem sama z wszystkim, Julia płacze- mama, Julia chce spać mama.. wszystko mama.. w nocy też ja do niej wstaję. I jeszcze ma pretensję, że jestem nie wyspana i zła. Nie mam super mocy i potrzebuję po prostu pomocy.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2901 - 2910 z 3486.
Sandra ... leppiej byc sammemu niż słuchać jaka to nie jesteś. U nas niby wszystko gra w związku ... ale zmęczenie dzieckiem daje swe znaki. Brak ochoty na seks, czeste pretensje ... :/ Tak to jest jak jest sie z dzieckiem od godziny 4 do 23 ... i nie raz po 3 dni sama jak palec ... Choc nie moge narzekać marcin ogarnia Kubę w weekend to o tyle mam czasem go spokoju ... Ale też nie jest tak jak przed i w czasie ciązy ...
Gadałam z nim wczoraj, jak już emocje nam opadły. Przepraszał i wie i rozumie, że to jego wina i nie ma do mnie pretensji. Postanowiliśmy poczekać, pozastanawiać się nad sobą i może za pare miesiecy lub lat spróbować znowu... Mały ciężko to znosi. Patrzy się na strone łóżka na ktorej spał Matt i jakiś smutny jest. Całą noc nie spał i nawet u mnie w łóżku nie chciał usnąć.
M mówił też, że dołoży wszelkich starań, zeby pomagać mi finansowo. Powiedział, ze on będzie kupywał rzeczy dla małego i, żebym tylko dała znać kiedy się coś kończy to kupi. Narazie jednak nie myślimy o powrocie.
Wiem dokładnie jak to jest z sexem. Człowiek może i ma ochote bo to ludzka potrzeba ale po całym dniu sprzątania i zajmowania się maluchem (bycie obrzyganą i nasiusianą na nie jest podniecające) jedyne co chciałam to spać.
Mam się z nim spotkać w sobote na rozmowe jak mu będę małego dawać na dzień. Mam nadzieje, że ustalimy jakieś zasady i będziemy się ich trzymać. Nie chce zabronic małemu go widywać, widze jak mały za nim tęskni i wiem jak mi jest ciężko kiedy wkońcu ogarne malego do spania i nie ma nawet z kims pogadać lub do kogo przytulić.
Kathy, nie zabierze Ci dziecka. Jak nawet będzie chciał to zobaczy jaka to ciężka praca i zmieni zdanie. Każdy myśli, że mama w domu nic nie robi a samo się sprząta, gotuje, pierze i dziecko 3 miesięczne samo się karmi i przebiera :)
A tak nie na temat to mój maluch podczas swojego gaworzenia już dwa razy powiedział 'mamma' :D Oczywiście nikt mi nie wierzy ale ważne, że ja słyszałam :)
czytam i nie wierze co wy tu piszecie, jezeli Marcin by mi powiedział że odbierze mi dziecko normalnie bym go wyśmiala. Kathy! Czego Ty się boisz ? Powiedz mu co o tym mysli i ze ma gówno do gadania ! Masakra jakas. Co to za straszenie że odbierze wam dziecko :/ Ja niestety też mam kryzys w zwiazku tak jak monia napisała ... po calym dniu zajmowania się dzieckiem 18 h na dobe mysle tylko o lózku i o polozeniu glowy na poduszkę i zasnieciu, a nie o igraszkach ,czułościach, przytuleniach ... Dziś mamy chrzciny dziecka ...wczoraj się nawet nie ścinaliśmy , ale wiele rzeczy mnie drazni :/ chyba kazda z nas to samo przechodzi ... choc ja nie moge narzekac na Marcina az tak bardzo bo robi kolo dziecka, weźmie go zabawi, nakarmi, uspkoi, pogada...DZIEWCZYNY MUSIMY SIĘ TRZYMAC I WSPIERAĆ !
A ! o godzinie 17 mamy chrzciny :P Trzymajcie kciukasy aby wszystko wypalilo jak trzeba ;P