Kibelek to nasz największy przyjaciel <3 ;) Ja wychodzę z domu sisi, zejdę dwa piętra niżej już płaczę że znów sisi, gdzies dorwę w miare zadbaną toaletę sisi, wróce do domu sisi, w nocy co najmniej 3x sisi :) I tak mi leci dzień :) Miałam okres że młody Bobuś jakoś się tak układał że cewkę to czułam na zewnątrz, wiecie o czym mowa? Aż isc nie mogłam :P Normalnie przerażenie w oczach miałam aby się nie posikac ;) Hah,Monija7 :P To co piszesz to jest rwa kulszowa, dużo kobiet w ciąży ma tą dolegliwośc, ja też to mam niestety nie jest to miłe, boli jak sakrament szczególnie jak się chodzi :/ Ja mam 118 cm w brzuchu, waże pewnie gdzieś około 86 już teraz, ale jak mówię o swojej wadzę wszyscy kiwają że kłamie, że to nie możliwe. Hmn... Ja przytyłam od początku ciąży jakieś 12-13 kg, a przed ciążą zajadałam stres bo pracowałam w bardzo nie miłej atmosferze w pracy :( W UK jak wróciłam ważyłam gdzieś 90 kg spadłam z wagi do 50 kg w rok także na prawdę nie robi na mnie wrażenia na waga, bo wiem że jestem w stanie ją zrzucic, martwie się gorzej o brzuch w sensie najbardziej o ten flaczek jaki zostanie ... Jak tutaj z nim działac, będziecie nosic pasy ciążowe ?
Sandra! Super ze zdecydowałaś się na rozmowe, w każdym związku najważniejsza jest właśnie rozmowa- cieszę się że powiedziałaś mu wszystko otwarcie, że on też jakos umiał z Tobą porozmawiac i zdecydowac się na pewne kroki. Oby było już w porządku i facet się wzioł za siebie :)