Nena- badzo ładny duży i okraglutki brzusio:)

puszek;) wszystkie emolienty lepiej uzywac gdy dziecko ma niepokojace zmiany po normalnych produktach typu hipp,nivea,itp..
emolienty sa bardziej dla dzieci z AZS i ze wszystkim zmianami skornymi. wiec lepiej od amlego dac normalne kosmetyki dla bejbikow;)
przy pierwszym synku uzywalam hippa na poczatku po 5msc przeszlam na bübchen.
hipp pieknie pachnie i nie uczula;) wiec teraz tez bede uzywala dla bejbika hippa-

do pupci mam zamiar kupic bephanten bo moim zdaniem jest najlepszy.

nena chlebek super wyszedl.. sama bym sie skusila;);)

ale mam rece poklute.. od 8.30 mi krew pobieraja.. zaraz jeszcze raz musze jechac na ostatnie pobranie.. dzisiaj pilam glukoze 75g wiec jakie wyniki beda w normie ???

mama jak dobrze pamiętam to poniżej 140 2h po wypiciu.

przed badaniem mi wzieli krew,godzine po i teraz beda 2 godziny po... zobaczymy jakie beda wyniki oby dobre:):):)

Nie wiem, ale oilatum polecała bardzo dobra położna w prywatnym szpitalu i  nie dla dziecka z zapaleniem skóry.  I chyba nie mam zamiaru ryzykować :) Dla starszych polecała kosmetyki linomag.

kazdy robi jak chce;) moja siostra tez uzywala oilatum ale po miesiacu juz przeszla na nivea;)

Dziewczyny, to ja wyprostuje to co napisałam ;P 

Wg położnej uzywać można wszystko w granicach normy tylko... po co :) wiele rzeczy jest przereklamowanych i tak wypowiedziała się o bepanthenie (i tak kupiłam) jako że:

bolące sutki - krem z lanolina (znalazłam z ziaji za 4,20 zł)

odparzona pupa - dopiero sudocrem lub bepanthen a najlepiej jak wyżej było zwykła mąka ziemniaczana

ochrona pupy - linomag lub alantan jako bariera przed kontaktem skóry z moczem a nie jakiś szał leczniczy

zmywanie oczu i uszu - woda przegotowana

oilatum - można dodawać do kąpieli jak ktoś lubi, tylko po co bo drogie :P (ja kupiłam po wilekich analizach forumowiczek itepe płyn do mycia z ziaji)

johnsons - dostałam próbki na szkole więc raczej kosmetyki są polecane ale nie na początek :)

wszelkie oliwki - zatykają pory skóry, choć krzywda to żadna w sumie - położna poleca olej parafinowy, tani a skuteczny (ja się zdecydowałam na mleczko nivea do pielęgnacji, jako że sama muszę zrezygnować z kremów do rąk więc będzie dwa w jednym :D jego ciałko w zagięciach plus moje dłonie, do tego możliwe że mleczko zastapi alantan - z tysiąc razy na necie natknęłam się na info, że super zastępuje wszelkie kremy a pupa piękna i czysta, myślę że po prostu ładną barierę przed moczem i kałem tworzy)

co tam jeszcze.... ciemieniucha - olejek jakiś i wyczesywanie

potówki - przetrzeć oceniseptem i nic więcej, nie moczyć ze dwa dni

opuchnięte sutki u dziecka- okłady z herbaty lub altacetu

pleśniawki - ocenisept na gaziku i zdzieramy grzyba, psikamy także swoje sutki

Ogólnie chodziło o to, że przestrzegała naszą grupę przed stosowaniem bepanthenu i sudocremu jako leku na wszystko i smarowania nim codzień - to nie jest wolne od niepotrzebnej chemii (jako alergik tu się w pełni zgadzam...z doświadczenia -  nawet najdroższy krem nafaszerowany bóg wie czym jest gorszy niż jakaś pierdółka np z ziaji) 

Skutek taki, że każda użyje to co lubi i dzieciom się nic nie stanie (wyłączając alergie :P) -Już sama pielęgnacja pępka myślę u każdej z nas będzie wygląać inaczej - aczkolwiek każda wyda na to inną sumę i tu pies pogrzebany :D

Hej dziewczyny, ale naskrobałyście, musiałam czytać i czytać :)

Mamamonika trzymamy z Hanią kciuki za Was:) Nie wypakowujcie się zbyt szybko.

Ja po świętach mam tyle ubranek, dostałam od młodszych koleżanek mojej mamy i od teściowej, że Hania ma już chyba więcej ubrań niż ja. A co do teściowej, to muszę się Wam pożalić, że ja już ze swoją nie wyrabiam (dobrze, że mieszka 200 km od nas), zachowuje się jakby to było jej dziecko, a my byśmy byli jacyś ułomni i nic nie wiedzieli o ciąży, kupuje co jej sie podoba, nie pyta nas o zdanie - musiałam jej dość dosadnie wytłumaczyć, że butelki już dawno kupiłam i butelek jest milion różnych, bo ona by poszła kupić pierwsze lepsze. Oświadczyła mi, że prawie kupila nosidełko/fotelik do samochodu, to aż mi ciśnienie podniosła.A poza tym dla mnie to przyjemność jak sama mogę coś małej kupić, a ona najchętniej by wszystko kupiła jak jej się podoba :( Boję się myśleć co będzie jak się mała urodzi.

hehe  tusiak ciesz się ominie Was dużo wydatków... może  niech Wam podaruje pieniązki a nie gotową wyprawkę:) My sobie sami radzimy bez pomocy dziadków :) Chociaż mama chce po porodzie pomagać  ...zobaczymy może na chęci się skończ;p

Co do kosmetyków racja są przereklamowane..ale jak oilatum 500 ml kosztuje okolo 50 zl a nie trzeba używać już szamponu, olejków, kremów itp tylko coś do pępka i pupki to chyba jest oszczędnośc bo kupić 3 kosmetyki po 20 zł to wychodzi 60 zł :) więc i tak na jedno wychodzi. Kosmetyki z ziaji są tanie i dobre popieram:)

tusiak no własnie takie są tesciowe niby uwazaja ze dobrze robią a jednak nie potrzebnie chca na siłe uszczesliwiać.. Ja mam ze swoją taki problem ,że kupuje ciuszki dla małego ale wszystko było by ok gdyby nie fakt ze ciuszki sa koloru różowego albo kolor zielono szary ale z napisem GIRL normalnie szlak mnie trafia nie wiem czy robi to specjalnie czy co ale juz nie wyrabiam... tyle jest teraz wyboru i to ciuszki naprawde nie sa drogie a ona je kupuje za taka cene gdzie ja bym mogła miec za to wicej ubranek... i jak tu nie oszalec... Najgorsze ze to jest jej 3 wnuk ma juz jedna wnuczke i wnuczka  i wiem na co ja stac  jak poitrafi potem plotki rozsiewac ze ona tyle kupuje a wnuczki w ogóle tego nie uzywaja.. dajcie spokój .. myslałam ze mnie to ominie ale pech chciał ze robi to samo..