nena opcia zeby chodzic bez tanika podczas karmienia na pewno nie wypali;) Bo mleko bedzie cieklo a do stanika wlozysz wkladki laktacyjne i juz;) a  i chodzenie bez  biustonosza nie jest dobre dla piersi bo moga bardziej obwisnac.. ja chodzilam 24h w staniku podczas karmienia piersia w dzien w sportowych i specjalnych do karmienia a w nocy w tym do karmienia.

u nas wszystkie znieczulenia sa darmowe. bardzo polecaja te w kregoslup bo wtedy rodzisz a nic nie czujesz..  wiec tak mysle ze jak bede rodzila z mezem to poprosze o te znieczulenie jak bede sie meczyc.

Madlenka u mnie ZZO bezpłatne tzn. mam o tyle dobrze, że u nas jest dużo szpitali i wybrałam ten, w którym jest bezpłatnie, bo w niektórych każą płacić 550 zł mimo że jest to niezgodne z prawem. Niektóe położne na szkole rodzenia nawet zachęcają i mówią, że teraz to aby tylko dotrwać do 4 cm rozwarcia, podobno z anestezjelogami też nie ma problemu, więc mam nadzieję, że jak przyjdzie co do czego to będzie prawda.

Nena, mi też jakoś dziwnie jak patrzę na te namioty do karmienia, ale nie ma wyjścia. Tak jak pisze mama4412 mi koleżanki nawet na noc polecają, żeby cycki nie obwisły i żeby nie moczyć piżamy. A jak chcesz jakiś ładny (nie namiot) na wyjścia, żeby się dobrze czuć to firmy Alles są ładne, trochę dorgie, ale ja chyba powiem mężowi, żeby dla mojego dobrego samopoczucia mi sprawił na imieniny w czerwcu - i wszyscy będą szczęśliwi ;)

Izaboo To i ja pogratuuję Ci jeszcze raz!

Widzisz, nacierpiałaś się biedna, ale już po wszystkim i nawet "fajnie" o tym piszesz - to takie pocieszenie dla dziewczyn, że wszystko się konczy i już jest coraz lepiej.. z czasem..

Bo tak nastraszyłaś dziewczyny, że hoho :D

I starsznie dużo osób asystowało przy Twoim porodzie, u mnie 1położna, potem przy parciu 2 i lekarz, ale on tylko z nudów, jak powiedział he. Jednak fakt, że to nei robi kto i na co patrzy..

Wiesz, ja też rodziłam niby 13godzin, wiem więc czym jest paraliżujący ból kręgosłupa - jedną wielką masakrą, w której nie ma nawert przerw.. i nie da się jej opisac słowami, zdecydowanie :P

Tylko, że Ty dodatkowo tak popękałaś, że hoho, rzadko tak się chyba zdarza, z tego co się słyszy, także współczuję podwójnie. Ale dojdziesz do siebie.. oby jak najszybciej.

Co o rozpuszcalności szwów, to powinni Ci powiedziec czy są to szwy normalne, czyli do zdjęcia w 6dobie czy rozpuszczalne. Ja miałąm i takie i takie. A rozpuszczalne polegają na tym, że albo wchłaniają się cześciowo z czasem albo ich supełki się same rozwiązują i one wypadają - można je więc zauważyc na bieliźnie ;)

Dziewczyny ja też polecam staniki do karmienia. Też nosiłam przez cały okres karmienia, obojętnei czy to dzień czy noc. Wygodniejsze są takie sportwoe, miękkie, ale warto też miec taki ładniejszy, sztywniejszy na wyjścia właśnie. W H&M też mają ładne :)

A tak na marginesie ZZO nie wzięłabym za nic w świecie ;) 

a czemu nie wzielabys ZZO?

Mnie myśl o ZZO trzyma przy życiu :) Dziewczyny, czy teraz macie jakoś częściej wizyty? Zastanawiam się co zarządzi moja lekarka, bo za tydzień mam wizytę.

hipcia, nawet mi do głowy nie przyszło go rozkładać i prać :O źle zrobiłam? wszystko czyste jest, stoi przykryty, żeby się nie kurzył, doszłam do wniosku że i tak poubierany w nim leżeć będzie więc nie prałam, tak samo drugiego wózka w którym wojtek śpi w nocy. Brzuch to jakiś hicior, zanikł zupełnie, dziś jeszcze jedną fotę cyknę ;P

ja od 28tc mam wizyty co tydzien.. co tydzien mam KTG i badanie ginekologiczne a co 2 tygodnie mam KTG,badanko gin, pobieranie krwi i moczu i USg na zyczenie.

Kurcze, mama4412, właśnie się zastanawiam i mam nadzieję, że moja lekarka teraz też zwiększy częstotliwość,bo póki co mam co 4 tygodnie, zwłaszcza że Hania jest nie odwrócona i lekarz, który robił mi USG powiedział, że trzeba sprawdzać, żeby mnie nie złapało wcześniej, a okaże się, że ona nie odwrócona.