hmm a ja dziś miałam dobry dzień, rano Wojtek spędził czas z tatą, więc ja ogarnęłam co się dało a przede wszystkim siebie. Jak wrocił to został z babcią a ja w miasto na damskie pogaduszki :) Minus taki, że babcia dała spać od 17 do 20. Więc jak wróciłam szybka pobudka, butla i bujanie i narazie śpi. Ale coś czuje, że będzie o 1 w nocy wstawał zamiast o 3.... Probujemy od teraz z delicolem - może pomoże na te wzdęcia.
pauletta, a nie próbowałaś choć jeden dzień odciągać i dawać z butli? Być może masz faktycznie zbyt szybki wypływ - mała ciągnie ile wlezie póki nie poczuje się syta a za ten czas żołądek jej pęka i dlatego wymiotuje. Probowałaś karmić na plecach? Wyślij mi pocztą nadmiar mleka, plizzz...
nena, ja dziś za cały dzień ściągnęłam 65 ml.... plus o 3 w nocy przystawiłam Wojtka - tyle zostało z karmienia. Za to wcinam czekoladę i dziś pierwszy raz wypiłam kawę.
![](http://fajnamama.pl/suwaczki/tiiik7k.png)