raczej do bardzo podłych
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 21 - 30 z 63.
Jak to mówią. Rodziny się nie wybiera. Ja miałam trochę szczęścia i jako tako teściowa mi się trafiła.
Jak to mówią. Rodziny się nie wybiera. Ja miałam trochę szczęścia i jako tako teściowa mi się trafiła.
a mieszkasz z nią czy oddzielnie?
z nią. I to jest ten ból. Jestem tego zdania że najlepiej na swoim. Z dala od rodziców i teściów
dokładnie też jestem tego samego zdania ale cóż poradzić nie da rady póki co wiosną zaczynamy budowę niestety obok teściów ale jakby nie patrzeć zawsze mogę jej nie wpuścić
Racja. Też tak bym chciała .Ja będe mieszkać nad teściami. Niestety kuchnia będzie wspólna :/ Mogłam postawić na swoim i zostać w mieście a wtedy byśmy mieszkali sami :(
A macie w planach wyprowadzkę? Czy to już tak na stałe?
Na góre to już na stałe. Narzeczony się nie chce do miasta przenieść:( Więc ja chcąc nie chcąc się przeniosłam aby Młody miał rodzine "razem". Ale i tak on pracuej za granica więc więcej go nie ma niż jest :(
no a Ty się użeraj z teściową