Moja mama mnie urodziła jak miała 19 lat, także z wiekiem raczej problemów nie miała :D 

Wiem że tu wiek nie gra żadnej roli bo można być dobrą matką mająć 20 sktę a być złą mając 30stke tylko u mnie ptoblem polegał na tym że byłam strasznie buntownicza i moja mama bała się o przyszłość mojego dziecka, myślała że zaniedbam córkę bo miałam pstro w głowie ale niestety trzeba było dorosnąć w szybkim tępie i zmienić swoje priorytety i sama po sobie wiem ze do pewnych spraw trzeba zmądrzeć i na szczęście zmądrzałam :)

Czasu nie cofne mam dziecko za które bym mogła życie oddać i musieli się z tym pogodzić :)

aga dokładnie :) dobrze że na lepsze 

ja pierdziu dziewczyny ostatnio wgl nie mam czasu na nic żeby nawet stanąć i pierdnąć hehe młody jak terroryzuje mnie a teściowa daje w kość przez dietę jestem bez sił i nic mi się nie chce dziś warzywa doszły więc niedługo powinno sie poprawić, jak będę miała czas to nadrobię zaległości

a w międzyczasie zima doszła do Was?:)

U mnie dziś deszczowo miałam z młodą się wybrać na spacer a tu dupa :( leje i leje i końca nie widać. Mam nadzieję że jutro padać nie będzie bo muszę wyskoczyć na miasto młodej zakupić kilka bodziaków bo już praktycznie ze wszystkich powyrastałą a w środę do lekarza i musi jakoś wyglądać :) 

Dobrze że ja nie mam takich przebojów z teściową, moja już nie żyję od 2 lat ale bardzo dobrze ją wspominam za to teść to taki że ma na wszystko ojebkę ;p 

5,6 cm to na prawdę maleństwo kiedy moja taka była :p ja pamiętam jak mój chodził ze mną na USG taki przejęty był i lekarz mu wszystko tłumaczył gdzie rączki buźka itd tłumaczył mu więcej jak mi :) ale mój lekarz lubiał jak para chodziła razem bo jak twierdził ciążę trzeba przechodzić razem a nie osobno szkoda tylko że końcowe dolegliwości nie mogły spaść na mojego B :)

I cieszę się że wszystko jest ok oby tak dalej :)

siemanko baboliny

ja też