Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita
katita
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka
anusienka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76
dorota76
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
angela202
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818
mloda1818
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21
kosmitka21
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
naatasha
naatasha
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klaudiakluk
klaudiakluk
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88
annam88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
opolanka
opolanka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattiess123
kattiess123
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 361 - 370 z 853.

(2011-01-19 14:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76

dorota76

hej !Wtrace sie do rozmowy i   odrazy    popieramKasie!niemoge     uwierzyc  ze sa tacy lekarze.jak mozna mowic takie bzdurydziewczynie29 tydzien ciazy to ewidentnie nie czas na porod!kochana nie sluchaj lekarza tylko cala sie zrelaksuj i nastaw sie na porod nie wczesniej jak 36-38 tydzien tak ja kasia mowi.nie dopuszczaj do siebie mysli ,ze moze byc inaczej to pomaga.ja rodzilam 13 lat temu w polsce i mnie tez nikt dopochwowo nie badal dopiero na ostatniej wizycie przed porodem.teraz jest to samo.lekarz naraza cie na niepotrzebny stres.ja tez poronilam i 2.kwietnia 2110 a w ciaze zaszlam 3 czerwca (kasia dalysmy czadu co?haha)i nijak to sie ma do przedwczesnego porodu i paniki.Kochan wszystko bedzie dobrze wsluchaj sie w siebie i mysl o dzidziulku jemu jest w mamusi najlepiej i po co ma sie pchac na ten swiat juz teraz/

ja caly cas sprzatam mieszkanie mialam niezly burdelik po wyjezdzie rodzicow.ostatnie dni przelezalm w lozku i ogladalam seriale na polwizjerze.ogarnelo mnie straszne zmeczenie.brzuch mam tak napiety jak kamien i tez lapia mnie skurcze.nie mam zgagi ale mialam kilka razy skorcze nog bardzo bolesne dlatego zyby uzupelnic potas jem pomidorki i banany.najwiekszy problem ma ze spaniem bo przez lezenie na boku bola mnie biodra i bol mnie budzi tez staram sie klecze i przysiadac by rozluznic miesnie ale leniwa sie robie z dnia na dzien..

zamowilam wozek ciekawa jestem jaki jest w realu.upatrzylam sobie juz dawno ale zrezygnowalam bo kosztowal $699 a to juz przesada a wczoraj znalazlam na necie ten sam za $345 bo juz nowy rok i weszly nowe modele i przecenili hurra!z kasa krucho a wszystko kupilam sama bo nie chce baby shower( mojej przyjaciolki maz jest w szpitalu na serce ,sama z dwojka dzieci a bratowa ma juz w szafie ubranka i wyprawke od kolezanek pozbierane na symka a nawet ciazy nie planuje przez nastene 2 lata i dlatego nie chce jej nieszczerej organizacj baby shower.bo wie ,ze mamy teraz ciezki czas z kasa a nawet nie zaproponowala ,ze nam da stare ubranka tylko narzeka ,ze jej szkoda,ze wszystko takie drogie i dziecko to wydatek a zarabiaja za $3000 tygodniowo.dziady.

nie moge sie juz doczekac malego i moze mi sie uda miec go na urodziny mam23 lutego.pozdrawiam was goroaco i trzymajcie sie! 

(2011-01-19 14:50) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818

mloda1818

A mój lekarz bada mnie dopochwowo (ręką) przy kazdej wizycie... zabronił mi współrzycia od 11 tc ciąży..

czasami jest mi głupio jak wracam od lekarza pisze cos na tym profilu a wszyscy mi odpisuja co ja wogóle pisze i co ja mam za lekarza... jak lezałam w szpitalu to na karcie która wizi przy łózku pisało poród przedwczesnie zagrazający zapytałam lekarza który miał dyzur czy cos nie tak z dzieckiem ale powiedzieli ze wszystko ok i pielegniarki też wiec nie wiem po co tak tam pisało...

Nie dziwcie mi sie że o wszystko sie pytam na tym profilu, to moja pierwsza ciąża i nie wiem co i jak

ja nawet nie mam zamiaru przedwczesnie urodzic to dopiero 30 tydzien a czuje sie fizycznie dobrze tylko ten ból miesiaczkowy ,, ale jak czytałam ze wy tez tak macie to widocznie to sa moze jakies skurcze ćwiczebne dla organizmu...

 

(2011-01-19 15:44) zgłoś nadużycie
to nie Tobie powinno być głupio, tylko temu lekarzowi!! Ale skoro wszyscy Ci piszą "co Ty masz za lekarza" to najprościej (moja rada) pójść do innego. Ja bym tak zrobiła- w końcu nosimy w sobie małych ludzi i naszym obowiązkiem jest dbać o nich jak najlepiej możemy (już od poczęcia!!). Nie wiem, dlaczego do tej pory nie skonsultowałaś się z innym lekarzem, skoro masz tyle wątpliwości. Wiesz, my pomożemy jak umiemy, ale nie jesteśmy lekarzami. Z tego, co piszesz, sprawa wygląda poważnie, więc nie ma co zwlekać, tylko czym prędzej udać się do lepszego specjalisty (powtarzam się już, heh). Powodzenia!
(2011-01-19 16:41) zgłoś nadużycie
mloda1818- przed chwilą poczytałam sobie Twoje pytania zadawane na forum i widzę, że już wiele przeszłaś z tym swoim lekarzem prowadzącym. Mimo, że dziewczyny już dawno Ci radziły, żeby go zmienić, wydaje mi się, że Ty nadal się tego nie zrobiłaś... Wiesz co, nie obraź się, ale nie rozumiem Cię. Zamiast zmienić tego nieludzkiego lekarza na jakiegoś normalnego, Ty żalisz się tutaj, że nic nie rozumiesz z tego, co on Ci mówi i prosisz o wyjaśnienie... Kurde, dziewczyno, jesteś w ciąży, dzieje się coś niedobrego, a Ty sama nie wiesz do końca o co chodzi, tylko snujesz domysły, zamiast wziąć się w garść i iść do porządnego lekarza!! Nie piszę tutaj tego wszystkiego, żeby Cię obrazić. Uważam po prostu, że źle postępujesz. A jeśli Ty uważasz inaczej, to nie rozumiem po co pytasz innych o radę, skoro już od kilku tygodni nic sobie z nich nie robisz...
(2011-01-19 17:49) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

ehhh Dorotka a no dalysmy czadu,w tym samym czasie ;)

Co do kasy to ja juz nic nie pisze...tylko usiasc i plakac ;) Dobrze ze juz wszystko mam no oprocz laktatora ale ten zakup zostawiam juz na nastepny miesiac albo juz po porodzie...bo z mojej karty leci dym,powaznie a jeszcze trzeba wyslac mamie pieniadze na przyjazd...

 

Mloda nie chcem na Ciebie naskakiwac,bron mnie Panie Boze ale dla mnie to paranoja z tym lekarzem...to co napisali Ci w karcie jak bylas w szpitalu to moglo byc jakies delikatne zagrozenie,czasem sie zdaza ale to o niczym nie swiadczy...powinnas poprosic o dokladne wytlumaczenie,zeby wiedziec na czym stoisz i co Ci grozi.

Ja jednak mysle ze wszystko jest ok i dzidzia posiedzi jeszcze w brzuszku tylko pamietaj stres tez przyspiesza porod,takze spokojnie,dbaj o siebie,odpoczywaj.

 

To w sumie moja pierwsza ciaza,tzn z tamta nie doszlam do brzuszka,kopniakow i skurczy ale duzo czytam i jestem tu juz rok i jakbys miala jakies pytania i jesli tylko moge odpowiedziec...a na wsparcie od Nas napewno mozesz liczyc  :)

(2011-01-19 18:26) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818

mloda1818

Ja już mnieniłam lekarza prowadzacego bo ten pierwszy jak krwawiłam nie chciał mnie przyjac zmnieniłam na tego obecnego wydawało mi sie ze jest ok ale nic nie tłumaczy

nie wiem czy to ja kurde przesadzam ale np jak powiedziałm połoznej w szpitalu o tych bólach jak na miesiaczke ( są naprawde silne i nie wystepuja tylko wtedy jak mam miec miesiac ale częściej) to mi powiedziała ze w ciązy nie ma tak że nic nie boli.... wogóle u mnie w szpitalu ci lekarze to pozal sie boże

 

moja bratowa poradziła mi zebym zmieniła lekarz i szpital w którym bede rodzic... powiedziała zebym najlepiej zaczeła chodzic prywatnie ale to na razie nie mozliwe...

 

zmienie lekarza i zobaczymy co dalej ... 

pewnie was tu zanudzam

ale ja naprawde nie olewam tego ze jestem w ciaży tylko starałam sie zaufac lekarzowi

(2011-01-19 18:40) zgłoś nadużycie
kurde, ja myślałam, że Ty cały czas mówisz o jednym lekarzu..a tu i jeden i drugi jakaś paranoja :/ jeśli mówisz, że ten lekarz nie jest zły z tym, że niczego Ci nie tłumaczy, to idź do niego i zapytaj, powiedz, że nie wiesz co się dzieje, że nic z tego nie rozumiesz. kurde no, musi Ci udzielić odpowiedzi na Twoje wątpliwości, taka jego praca. a jak to nic nie da, to idź do jeszcze innego. Współczuje Ci tych przeżyć, ale, niestety, taka jest nasza służba zdrowia ;/ ale walcz o swoje, w końcu masz dla kogo to robić :)
(2011-01-19 19:52) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Jasne ze nie zanudzasz w sumie po to jest ten portal i po to tez zalozylam ten klub,nie dlatego tylko ze mamy terminy mniej wiecej te same ale bedac w tym samym mniej wiecej czasie mozemy sobie pomoc i obgadac swoje watpliwosci...Spokojnie

 

Co do lekarzy to powiem Ci ze ja niby chodze do specjalistow,bo nie jest to zwykly ginekolog w przychodni tylko w szpitalu w ktorym bede rodzic i tez nie za wiele tlumaczy i zawsze sie spieszy (nie wiem czy na porod czy na jakies zebrania) ale zawsze mi mowi zebym sie nie martwila i ze jest wszystko dobrze (mysle ze jakby nie bylo,to by mi powiedzieli,no i te moje wizyty co 6 tyg tez zadko jak na ciaze wysokiego ryzyka)

Czasem nawet jak chcem o cos zapytac to zapominam tak wszystko szybko robi ale zostaje mi pielegniarka ktora zawsze jej towarzyszy...ogolnie nie nazekam choc mogliby poswiecic wiecej czasu na tyle czekania w kolejce ale co tam najwazniejsze ze jest ok i Ona mnie uspokaja (zobaczymy jutro...)

 

O prywatnym lekarzu nawet nie mam co marzyc,tak jak Ty... 

 

Co do bolu to ja sie w sumie zgadzam z tym ze jak na tym etapie nic nas nie boli to byloby cos dziwnego ale to mowie ja a nie pilegniarka,lekarz czy polozna ktorzy to powinni udzielac rad i pomocy osobom potrzebujacym,po to konczyli szkoly i zarabiaja pieniadze...

Tak jak pisze Pati walcz o swoje a na nastepnej wizycie zlap lekarza za bety hehe ;) zartuje ale popros zeby Ci powiedzial na czym stoisz,jak ma sie dzidzia i o co chodzi z tymi bolami...ja mam nadzieje rozwiac swoje watpliwosci jutro...

 

Kochana nikt nie mowi ze masz w nosie swoje dziecko i widac ze sie bardzo przejmujesz...zreszta tutaj nikt Cie nie osadza...ja przynajmniej nigdy tego nie robie

Jak juz pisalam do konca niedaleko...nie stresuj sie,odpoczywaj ile tylko mozesz,spaceruj powolutku i troszeczke,nie podnos nic ciezkiego,pij duzo itd dbaj o siebie a z kazdym dniem maluszek rosnie i staje sie silniejszy :) 

(2011-01-19 20:23) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818

mloda1818

dzieki kochane jak sie tu wypisze to mi odrazu lepiej i nerwy mijają... ja za trzy tygodnie mam usg tak ze zobaczymy co mi tam powie i wypytam go dokładnie o wszystko ...

dokładnie tak jak piszesz katita mam do lekarza tyle pytan a jak mam wizyte to połowe zapomne a ta połozna taka gburowata...

 

najgorsze na wizytach dla mnie jest to ze za kazdym razem mnie bada a wleźć na ten folet już nie jest mi tak łatwo....

 

a tak wogóle to mi sie wydaje tak : bo ja pierwszy dzien ostatniej miesiaczki miałam 30 czerwca ale przed ta miesiaczka czesto sie kochalismy i mi sie wydaje ze ja juz przed ta miesiączką byłam w ciąży... ( moja siostra do 4 miesiąca miała normalknie miesiaczke)

 

Aha i jeszcze jedno czy wam tez z piersi leci taka jak by woda czy coś??/ to jest ta niby siara??? nie za wcześnie??? to nie wyglada jak mleko tylko jak taka woda i sie troche kleji . Dzis jak chodziłam bez stanika to miałam wilgotna bluske na piersiach nie bardzo tak troszeczke ale sie ździwiłam

(2011-01-19 20:30) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818

mloda1818

dosłowniie z każdym dniem dochodzi mi jakiś problem najpierw to latanie do toalety z 1000 razy dziennie i po wisikaniu nadal mam wrazenie ze mi sie chce najgorzej przed zasnieciem bo wedruje do łazienki co chwilke...( to juz jakies 4 tygodnie temu)

puźniej (jakies 3 tygodnie temu ) ten ból jak na miesiaczke który pojawia sie coraz częściej i coraz mocniejsze

a teraz ta wydzielina z piersi i zwiekszył mi sie śluz w pochwie bo na wkładce to sporo tego jest i musze czest zmieniac to starszny dyskomfort

idzie sie wykończyc ale co to sie nie przeżywa zeby miec taką kochaną istotkę 

 

a najgorsze to ze ja osoba która od poczatku ciązy mówiła ja tam sie nie boje rodzic wiadomo że ogromny ból ale damy rade ,, to teraz zaczynam się go panicznie bać nawet nie chce o nim myslec bo mi dreszcze po plecach przechodza ale naszczeście mój narzeczony zdecydował sie mi towarzyszyc przy porodzie