Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 671 - 680 z 853.
Moj smerfik tez sie zbliza do 5 kg ale niestety na butli,ma chyba skaze bialkowa,przeslismy na to specjalne mleko i czekamy na badania,niestety dopiero w lipcu :( hmmm im sie nie spieszy...mleko jest strasznie drogie ale na recepte nie kosztuje nic,nawet grosika ale nim nam je dadza to maly musi przejsc badania zeby nie bylo ze chcemy je za darmo...do tego czasu 300 euro miesiecznie bedzie szlo na mleko...za rada aptekarki zbieram paragony z kodami mleka i niby jak juz wyjdzie ze ma alergie to mi oddadza pieniadze a do tego czasu :( bidaaaaa ;)
Ja przestalam sciagac mleko juz 2 tyg temu,nie mialam duzo i jako ze maly i tak nie moze go pic (nie pilam mleka litrami ale dolewalam do kawy,szkodzilo mu) mam zamrozone,moze jak bedzie wiekszy to mu dam...no i teraz tylko czasami troszke mi pokapuje (bez wkladek ani rusz) ale juz nie robia sie twarde ani nie bola
Mloda zalezy ile masz pokarmu,jak masz nawal to bez tabletek sie nie obejdzie a jak malo to poprostu sciagaj tylko wtedy jak juz mocno sie napelnia,zebys sobie jakis zastojow nie porobila i tylko troszke,nie do konca...mi mama mowila ze to troszke potrwa ale z czasem calkiem przestanie leciec.
co do placzu to malemu nie leca lzy tylko mocza sie oczka,nie tak jak Waszym pociechom,moze z czasem
Ehhh dziewczyny,tak malo mam czasu,nie to co jak bylam w ciazy a za poltorej tyg mama wyjezdza i zostaje sama,calkiem sama z moim synkiem i naprawde boje sie...ale nic trzeba przezyc wkoncu to moje dziecko i musze i chcem sie nim zajac sama
chyba damy sobie rade :)
Buziole mamuski,trzymajcie sie zdrowo
anusia ja nie brałam tabletek na zatrzymanie laktacji.
jka karmię piersią i chcę jak najdłużej :)
w koncu bylismy do pierwszego szczepienia, Bzrtuś calkowicie zdrowy waży niecałr 4.5 kg także nie tak duzo tak mi się wydaje na 2 miesięczne dziecko bo dziś kończy 2 miesiące i zaczynamy 3 :) czas leci nieubłagalnie.
mam nadzieję że u was wszystko wporządku i nikt nie choruje.
buziaki :*
mi bardzo szybko przestał lecieć pokarm. w sumie wzięłam z dwie tabletki na zatrzymanie laktacji, bo i tak miałam tak mało pokarmu, że nie miałam nawału, a jak wyczułam gdzieś grudkę (w sumie były może ze trzy odkąd przestałam odciągać mleko), to rozmasowywałam ją podczas kąpieli. od dnia, w którym postanowiłam przestać karmić ani razu nie odciągnęłam pokarmu, bo nie było takiej potrzeby, tylko rozmasowałam tych parę grudek. czasem coś skapnęło co prawda, ale minimalnie a po jakimś tygodniu już miałam luz. najgorsze, że cycki mam mniejsze niż przed ciążą :(( no ale cóż...może jeszcze trochę i znów się powiększą....:> :D
Kasia, Wiktorii też jeszcze nie lecą łzy, tzn. tak się właśnię moczą jak mówisz! chociaż dzisiaj jej jedna delikatnie boczkie poleciała, ale taka drobinka, że się nie liczy hehe :P
tak poza tym moja Wiki wybrała sobie godzine na kąpanie i jest uparta jak osiołek. codziennie od godziny 18.15/18.20 jesy wycie, krzyk, bo niunia chce się kąpać. nie pomaga nic- ani picie, ani noszenie, ani smoczek, ani bujaczek, no NIC! (mleka nie dam, bo o dostaje po kąpaniu i spać:)). przestaje płakać dopiero jak kładę ją na przewijaku i rozbieram po kąpania. potem już jest spokojniutka. ze spokojem ją kąpię, smaruję kremem, ubieram, czeszę, daję witaminki, mleczko, ona sobie odbije, potem kładę ją do kołyski i leży sobie, o dziwo, grzecznie jeszcze z pół godzinki a potem śpi. trochę mnie to śmieszy, bo jeszcze takiego dziecka nie widziałam, które by sobie godzinę kąpania wybierało :P a może którać z was też tak ma w domku ze swoją pocieszką? w wakacje chciałabym ją później kąpać, ale czy uda mi się ją przestawić??
zdróweczka dla dzieciaczków, zwłaszcza dla FIlipka i kosmitki :*** buziaczki od WIKI!! :************
PS. dziewuszki, a wybieracie się w tym roku na jakieś wakacje z dzieciaczkami czy sobie odpuszczacie??
Ja nigdzie sie nie wybieram,przyjezdza Jarek,no moze na dwa dni na plaze ale watpie...nie wiem co ze mnie zostanie do sierpnia hehe chyba sie rozsypie...dzisiaj caly dzien i poprzednia noc sama zajmowalam sie malym,oprocz kapieli,bo tym jak narazie zajmuje sie mama i jestem umeczona,maly nic za dnia nie spi,jest jakis nerwowy,budzi sie z krzykiem a jest przebrany,najedzony i napity ;) nie wiem co mu sie dzieje...uspokaja sie tylko na rekach ale On tyle wazy ze nie ponosze go dluzej jak kilkanascie minut.
Dziewczyny ile wody mniej wiecej wypijaja Wasze Skarby?
Padam na pysk ;) dobrej nocki
Kasia, akurat Ty jestes w takiej sytuacji, że Waszymi wakacjami będzie przyjazd Jarka i ja na Waszym miejscu też bym nie wyjeżdzała tylko w spokoju nacieszyła się sobą w domku :)
Wiki też mało śpi w dzień, ale dzięki Bogu jest spokojna (oprócz tej małej godzinki przed kąpielą), leży, rozgląda się, rzadko placze. Kasia, a może Go coś męczy? Wiktoria jest np. niespokojna, kiedy nie odbije- czasem noszę ją pół godziny i nic, więc w końcu odkładam, po kilkunastu minatach zaczyna marudzić i jak ją wezmę, to odbija i już jest ok. albo było też tak, że raz jej kupiłam bebilon HA zamiast bebiko HA i po tym bebilonie po jedzieniu musiała beknąć i się wypierdzieć i dopiero było spokojna, ale to nie były wzdęcia, bo brzuszek miała miękki. moze też go coś męczy..? albo jest mu za ciepło? moja Wiki wtedy też marudzi i szybciej się budzi w nocy (nie co 5-7h tylko co 3-4), ale jak sprawdzę i widzę, że jest spocona na główce i karku, to ją przebieram w coś lżejszego i też jestjuż ok. no nie wiem, kurczę, bardzo chciałabym Ci pomóc, ale mam małe doświadczenie w tych kwestiach, bo Wiki naprawdę jest spokojna :/mam nadzieję, że Krystiankowi ta nerwowość, bo się wykończysz, a bez pomocy mamy to już w ogóle...ehh, trzymaj się kochana!
a co do picia..ja nie daję Wikusi wody, tylko herbatkę na trawienie i dziennie wypija tak gdzieś 160-200ml. jak przyszły cieplutkie dni do PL, to przez pierwsze dwa dni piła więcej nawet 300ml, ale już się przyzywyczaiła do ciepełka i znów pije od 160 do 200ml na dobę :)
a ja mam dziewuszki jeszcze jedno pytanie- do tych co karmią ztucznym mlekiem. jak często robią kupki wasze dzieciaczki? Wiktoria czasem zrobi dwie dziennie, czasem przed dwwa dni nic i dopiero na trzeci zrobi, czasem co drugi dzien robi...daje jej bobotic 3 razy dziennie na uregulowanie trawienia, plus ta herbatka ułatwiająca trawienie i przy każdym przewijaniu masuje brzuszek, ale częstotliwość kupek się nie zmienia:/ mam wrażenie, że robi za rzadko, ale nie ma zaparć, bo jak już robi, to się w ogole nie meczy- dwa razy się zaprze, kilka sekund i po sprawie (a jaki smieszne miny przy tym robi hhe). polozna powiedziala, ze jak przez 3 dni nie zrobi, to dopiero mam sie martwic, ale widocznie taka jej ruoda, ze ma slaba przemiane materii..kurde, ale az tak?? przeciez ma wspomagacze podawane, to jakby to bylo bez nich???wcale by nie robila??? 4 maja idziemy do lekarza to sie jeszcze zapytam, a tymczasem licze na wasze doswiadczenia :)