Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita
katita
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka
anusienka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76
dorota76
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
angela202
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818
mloda1818
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21
kosmitka21
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
naatasha
naatasha
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klaudiakluk
klaudiakluk
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88
annam88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
opolanka
opolanka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattiess123
kattiess123
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 691 - 700 z 853.

(2011-05-09 16:14) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Ja czytalam i slyszalam ze dzieci karmione mlekiem matki nie dopaja sie bo w mleku juz jest wszystko i woda i pokarm i gasi pragnienie,mm to co innego ale jesli nie chca to tez nie ma co zmuszac.

Moj smerf wypija roznie od 100-300 ml dziennie,zalezy od dnia i wiadomo bardziej mu smakuja herbatki jak woda ale daje mu to i to,ja mu bardziej rozwadniam zeby sie do slodkiego mocno nie przywyczajal,bo to ich ulubiony smak i On jej sporo pije i poza tym jego mleko jest dosc gorzkie i nie chcem dosladzac-jestem przeciw dosladzaniu czegokolwiek dla dzieci.

Ta herbatka uspokajajaca hmmm sama nie wiem,malo mu jej daje bo juz jest spokojniejszy a jak raz zaplacze to przeciez zanim ja mu ja zrobie podam i zrobi efekt to hehe juz mu przejdzie,kupilam ja z mysla o nocy i jego snie ale jak narazie odpukac w nocy ladnie spi,budzi sie tylko na jedzenie.Bardziej uzywam tej koperkowo-rumiankowej na gazy bo jak juz pisalam raz mu idzie dobrze z kupka i gazami a czasem gorzej.

Krzywdy dzieciom nie robia te herbatki takze spokojnie mozna dawac i sa lagodniutkie w dzialaniu.

 

Moj maly tez ma przerozne krostki ale pojawiaja sie i znikaja takze ja sie nie martwie no oprocz tych z niby skazy bialkowej,bo ma taka szorstka buzke mimo smarowania specjalnym kremikiem

 

Pati ales Ty odwazna :) podziwiam no tak mala jest spokojniutka i nie mialas zadnego problemu dlatego macie ochote na drugie,ja niestety przezylam koszmar i chyba poczekam,choc teraz jak juz mam doswiadczenie ;) nieeee ja po 14 miesiacach ciazy musze troszke odpoczac...dlugo czekalam na tego czorta i chcialabym sie nim nacieszyc,chociaz J bedzie w sierpniu...kto wie??? ;) 

(2011-05-09 16:23) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

ehhh ja malego nie biore do lozka,boje sie,nigdy ze mna nie spal i mysle ze chyba juz tak zostanie tzn moze kiedys ale raz na jakis czas zeby lozko zostawil rodzicom bo te szkraby tak sie szybko przyzwyczajaja i pozniej jest ciezko je oduczyc,mam na przykladzie corke kolezanki co majac juz 5 lat dalej spi z nimi ( z nia i mezem)i nie ma bata zeby spala u siebie w pokoiku w swoim lozku,nawet jak juz usnie u siebie to skubana budzi sie w nocy i idzie do nich, a Oni czesto nawet nie wiedza kiedy...ja tak nie chcem.

 

Ja sama jakos daje sobie rade ale mi smutno i brakuje towarzystwa,dlatego wychodzimy dwa razy dziennie na spacery i z jedzeniem daje sobie jakos rade a najgorsze bylo dla mnie wziasc prysznic bo w lazience pod prysznicem go nie slysze ale musialam sie przelamac...i nic sie nie stalo :)

(2011-05-09 20:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka

anusienka

KAsiu rozumiem ten problem z kąpielą też mam podobnie narazie robie szybki prysznic nie umiem się przełamać:( dziś zwróciłam całe śniadanie nic na obiad nie zjadłam bo mi niedobrze było dopiero teraz jeden serek danio wcisnęłam na chama nie wiem co się ze mną dzieje:(

Moja Lenka jak już śpi to też w łóżeczku z podobnych obaw co Kasia:) co do następnego dzidziusia to moje powody są takie same jak Kasi ehhh Pati naprawdę jestes farciara że masz taką spokojną kruszynkę:) oczywiście nie narzekam na Lenke ale na początku naprawdę miałam sajgon:P

 

(2011-05-10 08:10) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Ojjj Aniu,to niedobrze...ja tez czesto nic nie jesm a to z samotnosci i tesknoty,najgorsze ze nie to ze sie glodze tylko poprostu nie mam na nic ochoty ani apetytu wtedy jem chociaz banana albo jakies ciastko,oby szybko i bezbolesnie ;)

Kochana uwazaj na siebie,wiem jak jest Ci ciezko bo mi jest bardzo :( ... zaczynam sie dolowac...wiecie co mi sie stalo???chcialam zeby mama podciela mi wlosy,same konce no i wyszlo okropnie,poszlam do fryzjera zeby mi wyrownal a Ona mi je okropnie sciela,poszlam do drugiego i jeszcze gorzej,z wlosow prawie do ramion mam krociutkie 8prawie jak na chlopaka) znowu :( juz tyle lat staram sie zapuscic i nie moge,sa takie cienkie,proste i wogole sie nie ukladaja a do tego teraz jeszcze dojdzie poporodowe wypadanie...nie wiem co mam zrobic,wczoraj przeplakalam cale popoludnie,teraz nawet ich juz nie zwiaze...ale mam dola i jak ja sie teraz J pokaze jak przyjedzie?

(2011-05-10 10:11) zgłoś nadużycie

macie racje z tym weselem, ale my postanowiliśmy nie czekać :) o Wikusię staraliśmy się 6 miesięcy, może to nie dużo na tle innych, ale nam się ciągnęło w nieskończoność :/ obawiam się, że znów może to tyle trwać :( dlatego chcemy zacząć jak najszybciej, hehe ;) fakt- Wiki jest bardzo spokojna dlatego tak szybko zdecydowaliśmy się na drugie dziecko, ale jest jeszcze coś- ja mam pomoc, nie jestem z wszystkim sama. naprawdę podziwiam Was jak Wy dajecie sobie same radę!! mimo że Wiktoria jest greczna, to gdybym była sama, chyba bym padła na pysk za przeproszeniem.

Kasiu a fryzurą się nie przejmuj! Moja siostra zawsze mi powtarzała, że jak coś nie wyjdzie, to mam mówić wszystkim, że tak miało być, hehe ;) włosu odrosną w końcu, chociaż Cię rozumiem, bo ja też zapuszczam już mnóstwo czasu i nawet mi się udało, ale coś głupiego strzeliło mi do głowy i rok temu ścięłam do karku a miałam do połowy pleców :((( załuję jak nie wiem i od tego czasu znów zapuszczam i nawet sobie z niecierpliwości przedłużyłam, ale nie polecam, bo mnóstwo włosów wyrwałam przy sciąganiu pasemek :/ a dla Jarka jesteś najpiękniejsza na świecie (poza Krystiankiem, hehe;p), nie ważne jaką masz fryzurę, czy masz makijaż, jak jesteś ubrana- Mogę się założyć, że mówię prawdę :)))

co do spania z dzieckiem- jedną noc spałyśmy jak Darek był w pracy na nadgodzinach. nie było źle, ale jest jeszcze bardziej czujny sen niż jak tylko nasłuchuję ją jak leży w kołysce. potem miałam wiksy jak już spałam z darkiem i się zrywałam jak go kopnęłam w nocy bo miałam wrażenie że to Wikusia ze mną leży, ale na szczęście minęło :) teraz śpi ze mną tylko jak Darek ma pierwszą zmianę i wstaje o 4.20, a Wiki kładzie mi wtedy do łóżka :) ale macie rację, ze nie ma co dziecko tego uczyć, bo potem rodzice nie będą mieli okazji "zrobić rodzeństwa", hehehe :))

buziaczki :**

aha dziewczyny musze was skarcić za to niejedzienie!! musicie jesc, zeby miec siły, bo dzieciaczki coraz cięższe!:) trzymajcie się cieplutko :***

(2011-05-10 10:18) zgłoś nadużycie
zapisałam się do klubu, ale zapomniałam tu zaglądać.. 71stron - szeroko, chyba nie nadrobie, a chciałabym być w temacie... bu.
(2011-05-10 10:59) zgłoś nadużycie

Moja Mała też śpi z nami od pierwszego dnia. Jakoś nie wyobrażam sobie momentu, kiedy odłożymy ją do łóżeczka.

A śpi z nami, bo kiedy budzi się na mleczko, to nie płacze tylko mlaszcze języczkiem, więc jak będzie spała osobno, to nie będę tego słyszała, a nie chcę pozwolić czekać jej tyle, żeby w końcu zaczęła krzyczeć.. chore?

(2011-05-10 11:32) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21

kosmitka21

Nasz filipek miał spać z Nami ale mamy za wąskie łóżko ;/ a nie chciałam męża wyganiaćna podłogę ;p  a że łóżko mamy daleko od łóżeczka i nie mamy możliwości przestawić inaczej to wymyśliliśmy że postawimy gondolę koło naszego łóżka i mały będzie  "pod ręką"  a od kilku dni wkładamy go do łóżka i całkiem dobrze mu się tam śpi :)) tylko jak go karmie trzeci raz w nocy to jest problem z usnięciem i mąż go kołysze w gondoli i jak już zaśnie mocno to przekładamy go do lóżeczka:) 

A tak w ogóle to  ok 1 miesiaca karmiąc piersią ile razy jadły Wasze dzieci ?

Bo Filipek najpierw 3 razy  tylko sie budził a ostatnio nawet 4 się zdarza...

 

 

(2011-05-10 15:36) zgłoś nadużycie
wiecie..zalezy od podejscia. ja np. nie wyobrazam sobie spac z Wikusia w jednym lozku i do tego moj wielki Darek hehe ;) zawsze uwazalam ze lozko na noc jest dla nas i koniec :) w dzien zdarza nam sie spac we trojke w jednym łożu :) ale beata masz racje, ze lepiej miec małą przy sobie skoro tak cichutko mlaszcze jak jest glodna, a skoro Wam tak pasuje to w ogole nie widze problemu :) my mamy kolyske bliziutko a niunia jak jest glodna to najpierw sobie pojekuje, mruczy tak, ze sie obudze i ide jej zrobic mleko. tak czy inaczej musze wstac zeby zrobic mleko ;) moze gdybym karmila piersia to w koncu uznalabym ze wygodniej jest ze wiki spala z nami.....???? reasumując: ja nie wybrazam sobie zeby wiki spala z nami w jednym lozku, ale są tez (np. beata:)) takie osoby ktore z kolei nie wyobrazaja sobie klasc dziecka do łózeczka na noc i pewnie znajdzie sie ktos kto nie wyobraza sobie zadnej z tych opcji tylko jeszcze cos innego hehe kazda z nas wie co jest dla dziecka najlepsze!! i nie chce zeby ktos odebral moją opinie na temat spania z dzieckiem w jednym lozku jako atak, bo powtarzam ze kazda z nas robi jak jej wygodniej i tak, jak uwaza ze dla dziecka jest najlepsze:) ale sie rozpisalam, pewnioe chaotyczny zapis, ale sie spiesze, hehe;P buziaki:*