Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 421 - 430 z 804.
O wow!!! ale wiadomość :)
Daria, gratulacje - zdrówka dla Was :)
a ile waży i mierzy ?
Daria Gratuluję z całego serca! Dałaś radę! Synek musi dojść do siebie, poród to ogromny wysiłek.. Najważniejsze, że macie to już za sobą. Za niedługo jak wydobrzejecie to w domu łatwiej będzie dojść do siebie i skupić się na maluszku. Trzymam kciuki, żeby wszystko było po Twojej myśli :*
Koniczynko a Ty masz dziś ktg? Ja byłam w środę u ginekologa, ale tylko wpisał wyniki badań ze szpitala do karty ciąży. Szyjka ok, mogę chodzić i odliczać tygodnie. Lekarz zdziwił się, że miałam robione wszystkie badania, a nikt z lekarzy nie wpadł na to, że to mógł być rotawirus. I w tym kierunku mnie nie zbadali. A 2dni przed moim pobytem w szpitalu też mieli pacjentkę w ciąży z omdleniami i to był rota.
Boszka, tak, teraz KTG mam co tydzień w piątek, ale jak dla mnie to strata czasu bo żadnych skurczów nie mam. Jedynie 2-4 dziennie, ale niebolesne, takie tylko twardnienie macicy. Ale skoro lekarz tak zlecił to niech będzie, jeżdże co tydzień.
A z tym rota to lekarz ma racje, ale ciężko jest wpoaść na wszystrko a nawet jak wyszedł by Ci rota to nie leczyliby tego bo lekarstwa na wirusa nie ma :/
Ja też myślę, że KTG to strata czasu, szczególnie, że mi lekarz każe przyjść w 37 tc, co innego po terminie ale wcześniej nie ma sensu...ale też mam w pt za tydzień :P
Oczywiście, że strata czasu, ja muszę chodzić co tydzień a nic się nie dzieje :/ Wczoraj na KTG oczywiście cisza.