Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1101 - 1110 z 4687.
Wiecie co nie wiem czy to efekt zmniejszenia tych psychotropow co mamie dawali ale teraz placze o byle co. Jak zapytam drugi czy trzeci raz zeby powtorzyla bo nie rozumiem to zaczyna wyć. I tak o wszystko inne tez . Nie wiem czy nie wpadła w depresje po tym szpitalu. Jest bardzo świadomą tego co sie dzieje. Myśli ze jest dla nas ciężarem choć powtarzam jej ze tak nie jest. Teraz siostrze plakala ze widziała mnie na pasach i gdzie jestem. Przypomniała sobie moj wypadek jak mnie samochod potrącił. Dalam jej oxazepam bo nie chce jej tych mocnych lekow dawać bo po nich traci władze w nogach i rekach i wydaje mi sie ze wtedy świadomość tez.
do lekarza bede umawiac sie w przyszłym tygodniu żeby miec termin na jeszcze za tydzien . tu termin dostaje sie z miejsca jesli chodzi o ciężarne.
juz mam jedna na oku co mi koleżanka poleciła, czas nauczyc sie słów po niemiecku z tej dziedizny :P
Iza mama duzo przeszła, teraz z sprawnejj kobiety stała sie osoba leżaca, wymagajaca opieki wiec jej ciezko, tym bardziej wraca swiadomosc , ma duzo czasu do myslenia, widzi ile siostra sie nia zajmuje, że chciała by pewnie Tobie pomóc pezy dziecku a nie może wszystko ja dobija :( moze pogadajcie z lekarzem o zmianie leków ,opiszcie objawy i moze cos bedzie lepiej
oj to Dajana masz niewesoło, ale ja też mam tesciów beznadziejnych , maz prosi mame żeby przyjechała a ona że nie ma czasu (nie pracuje od 35lat) on prosi sie o kontakt dzwoni . a ona zapomniałą nawet do naszego synka na urodziny zadzwonic . o tesciu ani nie ma o czym mówic nawet mu sie nie chciało na chrzciny przyjechac choc zapewnalismy transport(mieli do nas 14 km) ach szkoda słów. z mama mam dobry kontakt, wrecz powiem po naszym wyjezdzie duzo lepszy co dwa dni dzwonimy, gadamy o wszystkim, ojca niestety nie mam od 8 lat. a z nim miałam najlepszy kontakt.
Ja mam szczęście do teściów ,na szczęście :) Iza mama pewnie zdała sobie sprawe że się nią opiekujecie i musi liczyć na waszą pomoc i to ją emocjonalnie pewnie wykańcza. My jak przez jakiś czas musieliśmy tacie pampersy zakładać to też bardzo źle mu z tym było :( my jako córki traktowałyśmy to jak naturalna kolej rzeczy. Ze to kiedyś rodzice nami się opiekowali a teraz nasza kolej. Ale dla rodzica jest to niekomfortowe :(
Dają ja bym poszla chociaz do psychologa. Tez mialam jakis czas tak to bralam oxozepam az sie uspokoilo a teraz wogole pełnią szczęścia i wogole. Jak syn sie urodził nic mnie nie cieszyło libido na zero albo mniej a teraz juz bym chciała hihi a tu tyle czekania. Moze dlatego ze w ciazy unikałam sexu bo sprawiało mi to ból.
Tez mysle ze mama jest sobota tym ze nie moze nic sama przy sobie zrobić. Dzis mowila ze chce isc do lekarza bo ciagle placze. Ahh a mama czesto do nas przyjezdzala i mialam z nią super kontakt odkąd sie wyprowadziłam z domu. Wczesniej to różnie bylo. Tesciowa tez super bo traktuje ja tak jak mame serio :) tesciu tez byl złoty człowiek ahh szkoda ze zmarł tak mlodo.