Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
szoszanka1
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
daja15
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
mysza88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek
izuleeek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
boszka89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stokrotka1992
stokrotka1992
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mcabra
mcabra
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
sasetka681
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
jaemka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
finjenta
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magietka
magietka
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 1741 - 1750 z 4687.

(2017-11-22 12:00) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

agathe

My już po rehabilitacji :) 20 minut masażu to Olcia zadowolona ale potem wrzsk-nie podoba jej się ćwiczyć- ma to po mamie :D  A kawe pije Zuziu jedną kofeinową a dwie bez kofeiny z nescafe z tą czerwoną nakrętką . Muszę się wybrać po te kawe dla karmiących o której mówiłyście. Nie piłam kilka dni żeby sprtawdzić czy mała nie śpi przezemnie w ciągu dnia -ale gdzie tam dwa dni były ok a potem się rozkręciła. Więc no pije rano-bo obudzić się nie mogę . Zuzia bo ja w sumie jestem wesołą osobą -czasem mam nerwy jak stąd do Warszawy ale jakoś leci. Kiedyś byłam bardziej wesoła,rozrywkowa ale chyba natłok obowiązków sprawił że się uspokoiłam. Kiedyś czułam że niema rzeczy niemożliwych dla mnie -teraz czasem wstanie z łóżka to wyczyn niczym wejście na mont everest :)Chyba wiek zaczyna robić swoje :) może po 40 znów odżyje :) 

 

 

Bozenko ja mam to samo co piszesz na głównej. Na szczęście chodzi do przedszkola ,ale w jesień choruje regularnie i wtedy siedzi w domu - co to się wtedy dzieje.  Ja jestem taka szczesliwa jak na te kilka godz idzie do przedszkola się wyszaleć :)

 

 

Dajanka co z tą sukienką ? sprawdzałaś ?

(2017-11-22 12:04) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

agathe

Byłam kupić te puzle piankowe na ziemie co się układa w taką mate żeby z Olcią ćwiczyć :) Bo rehabilitantka mówi ze na ziemi jest najlepiej dziecko kłaść bo ma ruchy spontaniczne i może sobie fikać i  odbiera lepiej bodźcce i tą przestrzeń wokoło. A chodzę 3 razy w tygodniu. słabe ma te mięśnie brzucha - ale jak patrze na swoje to chyba mam słabsze :D ja piernicze jak mi się niechce ćwiczyć :/

(2017-11-22 12:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Agatko. No trudno żeby ci się chciało ćwiczyć jak ty nie masz w co ręce najpierw włożyć, tyle obowiązków. Ale zobaczysz, przyjdzie czas, że będzie miała chwilę na spokojna kawę, ćwiczenia i wszystko :) ja akurat zdaje sobie sprawę że mam ten komfort z jedynaczką, że mogę się kawy spokojnie napić i ostatnio poćwiczyć (staram się już codziennie) ale ja za to uwielbiam piec i gotować. I u mnie stale gotowanie i pieczenie. Kto by mnie nie odwiedził zawsze się na je ;) 

 

Ja właśnie kawę pije i odkurzam mieszkanie, składam ciuchy, ogólnie sprzątam, zaraz będę coś gotować i piec. 

 

Dziś mama przychodzi do Dorotki wieczorem a my z mężem idziemy na kolację i Listy do M 3 jakoś tak lubię co roku na to ;) 

(2017-11-22 12:54) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Agatka. Też miałam te puzzle na podłogę. Super sprawa. Teraz do leżenia a potem córcia będzie ci ładnie układac i pewnie nie jedne wygryzie hehe 

(2017-11-22 12:55) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Ewelinka gdzie jesteś jak cię nie ma??? Jak się masz??? 

 

Izka, Dajanka, Stokrotka co u was?m 

(2017-11-22 13:00) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

hey dziewczyny nie zabijcie mnie, nie miałam czasu wejsc na 40stke przepraszam najmocniej ale sie melduje, jestem :) juz nadrabiam zaległośći kochane

 

(2017-11-22 13:01) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

No hej Ewelinka ;) jak się masz? Co cię tak zajęło ? ;) Mam nadzieję, że same przyjemności ;* i

(2017-11-22 13:04) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Zuza po pierwsze po twojej pieknej dupce odemnie dostaniesz lanie, nie waż sie wiecej pisac że nie bedziesz nas zalewac smutasami, masz pisac o dobrym dniu , o złym humorze, o wynikach badan,- nieważne jakie wyjda bedziemy razem, wiem czasem chce sie uciec w łóżko pod kołdre, zasłonic zaluzje i nie wychodzic przez miesiac ale wiadomo w c sie takimzachowaniem zapędzamy, nie ma cco trzeba byc i wyjsc do ludzi! sama niedawno co to słyszałam i wiecie jaka sytuacja u mnie a dzieki mojemu mężowi, mamie siostrze , przyjaciółce i wam jest tak dobrze a nie inaczej, o dzieciach nawet nie wspominam bo one tym że sa sprawiaja że życie jest dobre

(2017-11-22 13:18) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

oj dziewczyny a co do wahan nastroju to i ja tak mam, czasem potrafie nawrzeszczec na meża że żle postawił łyżke albo kubek po jogurcie za dłyugo na stole stoi,,, kiedys było dużo gorzej ale ile razy cos było to mąż mnie upominał wręcz..mówił ze nie mam sie denerwowac, nie mam krzyczec . mam isc na spacer albo wziasc ksiązke albo poszydełkowac, on mnie stawia do pionu, od paru lat na szydełku prace mnie uspokajają, kązdy z najbliższych wie ze to wieczny element w moich dłoniach :) ale nie powiem mąż tez ma złe dni ale to ja mu powtarzam ze nie ma krzyczec bo dzieci widza, że ma sie uspokoic, wtulam sie w nniego i mu przechodzi.  jakos od paru lat panuje nad tym

(2017-11-22 13:28) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

ja karmiłam córke rok , potem byłam od razu w ciązy z synem i ja odstawiłam. syna karmiłam 8 miesiecy , wiecej nie miałam pokarmu a głodomor by chciał i chciał. ciesze sie z tego ze aby tyle ich wykarmiłam, z córka żle sie zaczeło bo w szpitalu po podaniu córki położna mi gada że z takimi wklęsłymi sutkami dziecka nie wykarmie, a mnie cholera wkurwi... że karmiłam córke rok, potem jak urodziłam syna tylko czekałam aż przyjdzie - szczescie że nie miała dyżuru bo by sie odemnie dowiedziała co o niej i jej "wsparciu myśle". dla mnie karmienie tez właśnie było cudownym czasem a jak skoncyzłam bardzo mi brakowało tego patrzenia dziecka na ciebie jak pije, głaskanie po policzku, trzymanie za raczke och ale to było cudowne <3

 

Agata od razu przypomina mi sie sytuacja z chrztu córki, tez wąska elegancka sukienka ale zapinana z tyłu i dupą trzeba było świecic zeby nakarmic, całe szczescie chrzty u nas były nie na mszy tylko ustalało sie z ksiedzem kiedy my chcielismy i przychodziliśmy do koscioła na pół godziny, ale potem w restauracji siadamy do zdjecia pamiatkowego a mała Daria szuka głodna cyca i to z tym otwartym dziobkiem gadam nie zdjecia potem, kucharki poakazały mi kącik i tam karmiłam głodomorka