Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
szoszanka1
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
daja15
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
mysza88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek
izuleeek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
boszka89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stokrotka1992
stokrotka1992
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mcabra
mcabra
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
sasetka681
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
jaemka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
finjenta
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magietka
magietka
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 2561 - 2570 z 4687.

(2018-01-09 20:52) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

izuleeek

A teraz czekam az golabki sie zrobia :). Dzis z dziecmi poszlam do wsi na zakupy ale mnie wypizdzilo tak wialo.

(2018-01-10 00:01) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Ja dziś tez intensywnie sprzątałam , dekoracje świąteczne wynosilam do piwnicy ,pranie robiłam i ogólnie ogarniania mieszkania po przyjeździe i po tych świętach ,nieobecności . Rano jesCze w biurze byłam 2 godziny szefowi wysłać ogłoszenia o prace na Polskę i tak dzien leciał. Jak szalony . Zuzanko ja cie rozumiem i pewnie każda z nas podpisze sie rękami i nogami ze nieraz nie wytrzymala i nawrzeszczała tak na dziecko ze potem az głupio . Mi dziś nerwy puściły przy synku ,jak jadł obiad to tysiąc wymówek żeby nie jeść , chodził itp a we mnie sie gotowalo
(2018-01-10 09:55) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Co u was dziewczyny? Jak dzień leci? Ja pojechałam od rana na zakupy do Biedronki, teraz będę gotować obiad ;)dziś potrawka? A co u was? 

(2018-01-10 12:56) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Ja dziś znow sprzątałam , mam nadzieje ze narazie koniec ;) dziś na obiad u nas zupa oręż z papryki z groszkami -grzqnkami :) jak twój maz Zuza ?kiedy wraca ?
(2018-01-10 13:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

agathe

Cześć dziewczyny :) Ja też czasem wrzasnę na dzieci a potem zaraz żałuję . Wczoraj mówie ze sto razy synowi że jak dojedzie motorem na trening to ma zadzwonić on mi na to że wie i nie muszę się powtarzać. Mija jedna godzina,druga i w końcu ja dzwonie. Odbiera łaskawie -więc ja odrazu z grubej rury ze mu nakopie do dupy dosłownie że nie zadzwonił a ja się martwię o niego  -a on mi na to że no widać jak się martwie jak dopiero po dwoch godzinach dzwonie :0 no we mnie ze 300 ciśnienie odrazu . 

(2018-01-10 13:35) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

agathe

ja na obiad filet z dorsza z warzywami na parze upichcony :) No powiem wam że to jedzenie mi tylko na zdrowie wyjdzie przy tym moim zdrowym odchudzaniu. Wczoraj byłyśmy z Olcią u koleżanki z którą ; i tu wam opiszę moją nową przyjaźń . W sierpniu byłam na jednych zajęciach w szkole rodzenia bo byłam posrana ze strachu i chciałam się dowiedzieć czy jest coś co mi mogą w szpitalu na wejściu wstrzyknąć . No więc jak się okazało była tam dziewczyna Donatka  z terminem na koniec sierpnia ( mój termin na koniec września ,początek października ) więc dwa odległe terminy. Przyglądałyśmy się sobie bo pomyślałam że skądś ją znam( okazało się ze to klientka mojego salonu ) pod koniec sierpnia trafiłam na patologie bo jak wiecie urodziłam wcześniaka i okazało się że w sali byłyśmy razem z Donatką . Urodziłyśmy  o tej samej godzinie w tym samym dniu. I po porodach ulokowali nas w dwóch różnych pokojach -ale na drugi dzień nie wiedzieć dlaczego przenieśli nas do pokoju Donatki -byłyśmy w pokoju we dwie . Wspierałyśmy się na patologi,porodówce,i po porodzie w szpitalu. Piszemy do siebie codziennie . A wczoraj weszłąm do niej do domu patrze a ona ten sam łańcuszek na szyji z tą samą zawieszką  (a kupiłam sobie go niedawno) Coś nas do siebie przyciąga i mamy wiele wspólnych spraw :) Taka nowa wyjątkowa przyjaźń :) Nasze dzieci sobie wczoraj nawzajem przyłożyły po głowach :) ale kto wie może się kiedyś polubią (ona ma chłopca a ja dziewczynkę :)

(2018-01-10 13:47) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

agathe

Ja już też zamierzam choinkę rozebrać ,ozdoby pochować. Ale zostawię to na weekend bo mąż mi się córką zajmie. Mężowi coś do oka weszło i mówię mu przez tydzień cały że do okulisty ma iść a on że niema potrzeby. I wczoraj już mu mówię że ok dzieckiem nie jest tylko dorosłym człowiekiem i w sumie jak mu oko odpadnie to ma jeszcze drugie :-):-D wiecie że on pojechał na pogotowie wieczorem ( chyba się wystraszył że mu rzeczywiście odpadnie ) ;-) dostał krople ,oko wyczyścili i po sprawie. Ach te chłopy ...
(2018-01-10 16:44) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Ewelinka. To też się wzięłaś za sprzątanie. Ja wam powiem że miałam plan, cel, i nie wiem jak to się udało, że męża nie ma, a w domu już nie ma co sprzątać,bo jest tak ogarnięte wszystko że aż błyszczy hehe, okazuje się że mąż więcej bałaganu robi niż córka ;) już się snuje, nie wiem co mam jeszcze robić :p ale dziś mam do szycia parę rzeczy więc usiadla wieczorem i będę szyła ;) 

 

Ewelinka. Mąż ma się dobrze. Dzwoni przez internet raz dziennie, ale trudno się zadzwonić bo 6 godzin do tyłu u nich. Więc dzwoni popołudniu na 5 minut i to tyle. Porozmawiamy, napiszę coś i tyle. Tęsknię, ale myślę o tym że niedługo wraca ;)) wraca za tydzień w piątek. Oby tylko udało mu się wrócić ;) 

(2018-01-10 16:51) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Agatka. To ale historia z tą dziewczyna!?! Może dzcezywiscie jesteście sobie pisane na przyjaźń!! Niesamowita historia ;) choć powiem ci że też miałam taki niestety epizod... 

 

Poznałam leżąc na patologii ciąży dziewczynę. Agnieszkę. Spędziłyśmy kilka godzin razem, ona przyjechała popołudniu, i po prostu wtedy byłam pewna że pokrewna dusza, całą noc gadalysmy do 5 rano, a potem o 7 urodziła. Wzięła numer, i widywaliśmy się co tydzień, bardzo ja blisko traktowałam. Jej mąż wpadł w alkoholizm, i byłam tylko dla niej kiedy chciała, nie oczekiwałam nic w zamian, ale okazało się, że ona trak5owala mnie jak terapeutkę, i pomoc we wszystkim. A kiedy mąż przeszedł terapię, przestał pić, już dzwoniła tylko kiedy chciała żebym jej pomogla dobrać fryzurę, kupić ubranie, albo pomogła wybrać miejsce na wakacje, pomogła przewertować szafę i ciuchy. Naprawdę to była taka relacja. Nie było już normalnej fajnej rozmowy, tylko byłam do zadań specjalnych. I wkoncu teraz już dzwonj raz na miesiąc, kiedy chce mi coś szałowego opowiedzieć co u niej, albo się poradzić... Właściwie ja chyba byłam takim jej workiem pełnym skarbów, dobrych rad, itp... :) ale ja nie oczekiwałam przyjaźni, więc nie jestem zawiedziona ;)