Agatka. Brzmi zachęcająco ;) napewno hartuje się organizm i tez słyszałam że spała tkankę tłuszczową ;) ja jakiś czas temu pojechałam z mężem na wypad, i rozchorowałam się. W ośrodku gdzie byliśmy była skolei sauna. Mnie bolało gardło jak nie wiem co i poszłam do sauny. Aż mnie dusiło. Na drugi dzień obudziłam się zdrowa bez bólu gardła... Chyba z potem mi wyszła choroba ;) 

Rzeczywiście przy karmieniu musisz uważać. A jak twoje spacery Agatka? Jak się trzymasz w diecie? 

To fajnie Ewelinka że tak szybko ogarnęłas ;) to teraz rodzinny czas przy kawie fajnie ;) 

Ja zawiniętą cała hehe wysmarowana, najedzona czosnku, (teraz mogę śmierdzieć jak męża nie ma hehe ), i córkę ogarniam kakao jej robię, bajkę oglądamy, i położę Dorotke spać i sama się poloze. Jutro chciałam zrobić z teściową wypad na sklepy, duże wyprzedaże teraz, mama chciała sobie torebkę kupić, ale nie wiem czy będę zdrowa. Sama sobie chce jakiś ładny lakier do paznokci kupić ;) 

Mnie tesciowa nawet gonila ze mam ubierac sie cieplo nawet jak pranie szlam wieszac zeby nie przeziebic cycow ;) a ja to nawet zima na dwor wychodze w krotkim rekawku na mroz i w sumie nie choruje :)

O! Ewelinka to ale będziesz teraz zajęta ;)) szydełkowanie, hybrydy super ;)) lubię bardzo mieć hybrydy, ale mam cały zestaw i coś nie podoba mi się jak sama robię, a zawsze mi szkoda pieniędzy na robienie na mieście, ale lubię mieć, i muszę sobie zrobić ;) 

Izulka. To ty nieźle szalejesz zima, na krótki rękaw na dwor ;) dobrze że nie chorujesz bardzo. Może się zahartowalas ;) 

Ja dziś lepiej, gardło boli drapie, ale jestem na chodzie. Aplikuje sobie różne domowe specyfiki i czekam aż przejdzie ;) 

Ja pamietam jak w dziecinstwie sniegu po kolana aja bez kurtki w kapciach lecialam na dwor zeby zjezdzac na sankach. Wracalam przemarznieta i nie chorowalam