Hej dziewczynki. Moja Dorotka naprawdę lepiej! Już nie wymiotowała. Odzyskuje formę, apetyt, energię i całą swoją radość! Więc ja też mam radość. Dziś u jutro jeszcze w domku jesteśmy musze ją obserwować :) dziękuję wam za troskę i pamięć ;*** właśnie lepilysmy z ciastoliny z 2 h teraz czas na pracę plastyczne ;) 

Ja mam to samo co posprzatam to zaraz syn sok rozleje albo platki kukurydziane rozsypie i w kolko macieju.

Zuzia dobrze ze z dorka lepiej. Super wiesci.

Agatko. Bo ciężka pracujesz w domu, a ta pracą się nigdy nie kończy, i człowiek by chciał żeby chociaż przez chwilę było czysto. U nas to samo. Choć ostatnio zaczelam już odpuszczać. Jakby ktoś przyszedł to by pewnie powiedział co za syf, ale ja sprzatam codziennie i trudno. nie jestem robotem ;) 

Kiepsko że u was też choroba. Oby szybkkd ziewczynkom minęło! Zdrówka wam życzę. I udanego wyjścia z synem kochana!! 

My znów ból brzuszka mamy ;( ale myślę właśnie, może delikatny teraz zoladeczek, a zjadła jabulko bo błagała Dorotka. No i dałam :( bardzo mocno znów ja boli :// 

Zuza jablko nie powinno zaszkodzic... Moze ma jakies zaburzenia trawienia??? Kurcze zrobcie lepiej usg 

Np zespol drazliwego jelita? Objawy podobne do tych co ma Dorka. Bole brzucha po jedzeniu, wymioty zaparcia, ulga na chwile po wyproznieniu. ... Jedz z nia do lekarza niech zrobia usg bo nawet to moze trzustka byc z takimi objawami.