Hej dziewczyny. Sorki że nie wchodziłam. Ostatnie dni to znów latanie badania, lekarze, i kiepsko się Tez czuję. Kręgosłup znów mi bardzo dokucza, popołudnia i wieczory są straszne.
U endokrynolog kiepsko. Bo wyniki tarczycy są tak złe, że może i zajść w ciążę by się udało, ale przy moich doświadczeniach wyniki muszą być doskonale, bo przy takich jest kolejne ryzyko poronienia. Ale i tak zaraz mam okres mieć, a każdy dzień brania większej dawki leku będzie obniżał poziom TSH. Narazie mam już 5, spadło z 6 , ale musi być 1.5-2.5 najwspanialej było by 1.5. zobaczymy jak będzie. Ogólnie to mam te hustawki nastrojów, dostałam na to od endokrynolog raka mocna dawkę witaminy D. I mam brać .
Ewelinka. Hormony naturalnie u kobiet skaczą. W wieku rozrodczym, w okresie dorastania, menopauzy, my nawet nie raz tego nie wiemy bo jeśli sobie skacza w normie to jest to normalna sprawa. Widzę że wszystkie wyniki miałas wcześniej ładne. Bo pamiętaj, że ja muszę mieć wynik 1.5-2.5 żeby zajsc w ciążę i utrzymać ale WAZNE (TO jest norma przy codziennym braniu 100 tyroksyny, od kilku lat!) Ale dla osoby ktora nie łyka hormonów ważne żeby TSH było poniżej 4.20 czy ogólnie 4 bo te normy troszkę się wahają w różnych laboratoriach .a ty ładne miałaś wyniki. Teraz w tej poprzedniej ciąży miałaś też nie duży. Ja w ciąży I kiedy dowiedziałam się że choruje miałam prawie 10... W ciąży * Dorotka musiałam brać Euthyroks 150 taka mialam tarczycę.
Kochana najważniejsze że już bierzesz dawkę leku codziennie. Nie wiem jaka bierzesz, ale skoro mialas około 3, to pewnie 20/50 ? Badaj sobie co jakiś czas h będziesz widziała jak się kształtuje. Oby wszystko było dobrze!!!