Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
szoszanka1
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
daja15
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
mysza88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek
izuleeek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
boszka89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stokrotka1992
stokrotka1992
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mcabra
mcabra
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
sasetka681
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
jaemka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
finjenta
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magietka
magietka
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 4251 - 4260 z 4687.

(2018-06-24 18:13) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

agathe

Zuziu opowiedz co ty myślisz o tym wszystkim teraz . Rozmawiałaś z mężem? Co myślicie? Zdaję sobie sprawę jak bardzo mocno chcesz zajść w ciążę. Ja jestem z tych strasznie panikujacych. Boję się o Ciebie.
(2018-06-24 23:37) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Agatko kochana dziekuje za tak mile slowa. Mimo tylu lat i tylu problemow co nas spotkalo dalej jestesmy razem. Mysle ze to wszystko jednak scala zwiazek. Dzis mielismy kolejna rozmowe taka od serca,musialam wylac wszystkie zale i obawy . Jest dobrze ,atmosfera sie rozjasnila . Dzieci moje sa dosc energiczne ,wiecznie skacza ,szaleja biegaja ale sa mega kochane mimo wszystko. Bardzo madre i pomocne . Nie moge powiedxiec ze sa niegrzeczne bo ona daria to anioek ,przyjazny od zawsze ,nie da sie jej nie lubic. Cale pezedszkole za nia szaleje lacznie z paniami ;) lukasz kto kochany lobuz,bylo z nim troche problemow w pezedszkolu z biciem ale ciagle rozmowy tlumaczenia przynosza poprawe . A w domu bardzo duzo mi pomaga ,talerze szykuje ,z zmywarki wyciaga ,warzywa do obiadu obiera ,wieczorem posprzata zabawki ,ubeania do kosza na brudy wrzuci. Ogarniety jest. Takie to juz moje zywe sreberka
(2018-06-24 23:42) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Barxzo brzydkie zachowanie z strony twojej rodziny . Dla mnie dalej ta siostra ci mega zazdrosci i przyjeli taka forme zeby cie tylko upokorzyc. Wygladasz bardzo pieknie ,xmiana jest przeogromna a co najwazniejsze widac z kazdego zdjecia bijace szczęście,widac jestes zdrowa po buzi to od razu widac. Najwazniejsze ze ty sie dobrze czujesz ,wyniki dobre to nikogo nie krzywdzisz .a zyskujesz bo bedziesz fit na zabawy z dziecmi . To tez sie liczy ze wiesz kiedy powiedziec stop i wychodzisz stopniowo z diety. Jestes pod kontrola to najwazzniejsze
(2018-06-24 23:44) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Dajana oby szybko zlecial ten tydzien ! Zuzia napisz jak maz wlasnie zareagowal co on mysli o tym
(2018-06-25 08:06) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Agatka. Nie wiem skąd się bierze takie coś w ludziach... Taka podła i bezsensowna szczerość której nie powinno być.   Ale to jest identycznie jak ta moja koleżanka... Co super super a nagle mi z marszu dowala. Ze a to drażni ja moja Dorotka, a to to jest masakra u mnie tamto... I czeka tylko na moje potknięcie... 

 

Ja tego nie pojmuje. Ale to chyba naprawdę jakiś rodzaj zazdrości, takiej zawiści... Bo trudno to inaczej wytłumaczyć... Współczuję ci, ale jedno co mogę ci doradzić Agatka, to nie daj sobie... Stawiaj się i nie pozwól się tak traktować. Mów że nie życzysz sobie takiej szczerości... I mają zamknąć się jeśli mają tobie tak mówić. Nie mają prawa cię tak traktować. 

(2018-06-25 08:16) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Ja się czuję do kitu dziś dziewczyny. Wczoraj była siostra jakoś starałam się nie myśleć, wieczorem zrobiłam 2 pizzę, byli rodzice Dawida ale gdzies z tyłu głowy cały czas myślałam. A dziś już zostałam sama i bardzo mi smutno. Nawet nie wiem co wam napisać. Jak podjąć jaka kolwiek decyzję? Jak?? Jak mogę podjąć decyzję że kończymy starania... Ze odpuszczamy, po tym wszystkim co przeszłam żeby Dorka miała rodzeństwo... Po tych latach pragnień nagle musieć się pogodzić ze nie i koniec... Nie mogę. Jakby mi ktoś serce wyrywał. Nie wiem nawet co miałabym robić... Jak żyć... 

A z drugiej strony jak mam podjąć decyzję tak trudna i ryzykowna o starania... Jak? Zdaje sobie sprawę że jeśli znajdę w ciążę (na pewno będę jej pragnęła i maleństwa), ale odwrotu już nie będzie... Już nie cofnę jeśli coś zacznie się sypać totalnie... Ze mną. Ale nie chce też wpędzić się w róg, że już tylko będzie źle. Bo może być dobrze. Dziewczyny skoro wg medycyny powinnam mieć już kilka razy zakrzepice żył tętnic, powinnam nie urodzić Dorotki, powinnam mieć poważne powikłania przy dużej ciąży z nią i po terminie w dodatku CC co jest bardzo odradzane przy TROMBOFILLI, powinnam mieć powikłania po operacji przepukliny... A u mnie nic... Nic się nie działo. Lekarze stwierdzili że to cud. 

 

I jedyne czego się boje, to to że to uśpiona bomba i to wszystko co nie spotkało mnie do tej pory przy chorobie zemści się w ciąży. Ale jestem też osoba wierząca i wiara wiele razy uratowała mi życie, sprawiła, że wszystko się ułoży po mimo tego co mówili lekarze... 

 

Mój mąż? Jest jak dziecko. Chce się starać a za chwilę jak rozmawiamy i mu mówię jak może wyglądać ciąża, po ciąży okres że może być groźnie, to się wycofuje... Poza tym na jego głowie jest kredyt, budowa domu zaraz się zacznie i praca. Zdaje sobie sprawę że on musi się tym zająć... a co jeśli będę musiała być w szpitalu? Co z Dorka??? Jak sobie poradzimy... A z drugiej storny jeśli się decydować to ginekolog powiedziała teraz bo później może być gorzej dużo... Nie wiem. To najtrudniejszy czas w moim życiu... 

(2018-06-25 08:46) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Agatko moim zdaniem powinnas głośno im powiedziec ze nie zyczysz sobie takich uwag na swoj temat inze nie obchodzi cie co oni mysla. Bo jakby nie bylo wodac ze to zazdrosc i chec upokorzenia ale slowa raz wypowiedziane zostaja w pamieci i bola. To samo tyczy sie twojej kolezanki Zuzia . Ona nie ma prawa tak mowic ,dorotka to wasz cud ,najwieksze osiagniecie zyciowe i chocby nie wiem co kolezanka nie powinna takich slow wypowiadac. Na zawsze pozostanie niesmak e relacjach z takimi ludzi
(2018-06-25 08:50) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Zuzia okropnie trudna decyzja dla was. Nikt obcy nie moze za was zadecydować, bo to tyczy sie tylko waszej trojki . Zuzia a jakbys poszla jeszcze do innego ginekologa ,skonsultowac ten przypadek ?,
(2018-06-25 09:19) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Ja już byłam Ewelinka u 4 lekarzy. Wszyscy zgodnie mówią to samo.   Sytuacja nie jest beznadziejna. Tylko trudna . Bo ryzyko jest. Ale tez wierze że może być wszystko dobrze. Tak jak widzisz Ewelinka .Już powinnam mieć kilka razy zakrzepice, powikłania nie mieć Dorki . Same tragedie. A nie miałam... To cuda. I ja chcę wierzyć w cuda. I pokonać swój lęk. 

(2018-06-25 10:51) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Ja cie doskonale rozumiem. Cja tez za wszelka cene chce wierzyc ze sie uda. Tez nie wiem dlaczego tak ostsatnie ciaze sie skonczyly a dwie pierwsze przeszlam bez problemu. Rozumiem doskonale twoje ogromne pragnienie i strach. Wiem ze chcesz wierzyc i wiwrzysz w cuda ze wkoncu sie uda ! Ja tez wierze ze nam sie uda. I choc trudno sluchac slow : a po co ci kolejne dziecko ,ja bym to dawno olala po tylu stratach... tylko tak naprawde duzo wsparcia dostalam od mamy i siostry ... obie maja tez przejscia ... moja mama urodzila siostre zdrowa ,nastepnego syna urodzila niestety martwego w 8 miesiacu a nastepnie brata i mnie urodzila zdrowych. Mowi mi teraz ze mam walczyc jak mam sile i sie nie poddawac bo ona mnie pozno urodzila i tez kazdy sie z niej smial ale ona chciala za wszelka cene 3 dziecko i powiedziala ze dokonala tego i ma mnie. To byly najpiekniejsze slowa. Moja siostra urodzila 2 coreczki ,3 ciaze poronila . Choc miala te 2 ciaze trudne to i tak czasem mowi ze zaluje ze dalej nie probowala ,ze latwo sie poddala .